Szumnie uruchomiona w grudniu ubiegłego roku Giełda Gazu rozpędza się bardzo powoli. W ciągu 40 dni jej funkcjonowania zawarto tylko trzy transakcje. Wolumen obrotu sięgnął 868 MWh.
Największym problemem jest niska podaż ze strony PGNIG, a to szybko się nie zmieni. 70% obligo gazowe mogłoby doprowadzić do braków w dostawach gazu dla dużych odbiorców - uważa prezes PGNIG. Grażyna Piotrowska-Oliwa nie wykluczyła, że jeśli będzie to konieczne, spółka będzie próbować przeprowadzić pozorną liberalizację. Rozmowa z prezesem Urzędu Regulacji Energetyki, Markiem Woszczykiem.