Microsoft, tydzień po rozpoczęciu nowego roku fiskalnego, potwierdził zamiar przeprowadzenia kolejnych zwolnień - informuje CNBC. To nie realizacja wcześniejszych zapowiedzi ze stycznia, kiedy ogłoszono redukcję 10 tysięcy etatów, ale dodatkowe kroki mające na celu cięcie kosztów.
Od kilku miesięcy giganci z branży technologicznej realizują plany redukcji zatrudnienia. Cięcia objęły między innymi LinkedIn, Alphabet (Google i YouTube), Meta (Facebook, Instagram), Microsoft i Amazon.
Microsoft ogłosił pierwsze zwolnienia w styczniu tego roku i zaplanował, że w ich wyniku pracę straci 10 tys. osób. Okazało się jednak, że to za mało i firma zdecydowała się na dalszą redukcję etatów.
"Dostosowania organizacyjne i kadrowe"
Nie podano oficjalnie, ile osób ma zostać zwolnionych. Serwisowi GeekWire udało się natomiast ustalić, że w ramach nowej rudny redukcji etatów stanowiska stracą pracownicy działów obsługi klienta, wsparcia oraz sprzedaży.
Jednocześnie w systemie stanu Waszyngton "Worker Adjustment and Retraining Notification" ("Powiadomienie o dostosowaniu i przekwalifikowaniu pracownika") pojawiło się nowe zgłoszenie, w którym poinformowano o redukcji 276 miejsc pracy – 210 w lokalizacjach firmy w Redmond i Bellevue oraz 66 miejsc pracy zdalnej.
- Dostosowania organizacyjne i kadrowe są niezbędną i stałą częścią zarządzania naszą firmą – przekazał rzecznik Microsoftu w oświadczeniu.
- Będziemy nadal priorytetyzować i inwestować w strategiczne obszary rozwoju dla naszej przyszłości oraz we wsparcie naszych klientów i partnerów - dodał.
Źródło: CNBC, GeekWire
Źródło zdjęcia głównego: ALDECA studio/Shutterstock