Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają i są poniżej 35 dolarów za baryłkę. Zapasy surowca w USA coraz mocniej "puchną" - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na styczeń na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana teraz po 34,80 USD, po zniżce o 15 centów.
Coraz więcej
Brent w dostawach na luty na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie drożeje o 8 centów do 37,14 USD za baryłkę. Zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 4,80 mln baryłek do 490,66 mln baryłek - poinformował w środę amerykański Departament Energii (DoE). Jest to ich najwyższy poziom o tej porze roku od 1930 roku. Analitycy Goldman Sachs ostrzegają, że jest wysokie ryzyko dalszego spadku cen ropy, bo jej zapasy są coraz wyższe.
Zainteresowanie inwestorów
Na dodatek środowa decyzja Fed o podwyższeniu stóp procentowych spowodowała wzrost kursu amerykańskiej waluty, a to zniechęca inwestorów do kupowania surowców wycenianych w tej walucie. W czwartek ropa na NYMEX w Nowym Jorku staniała o 57 centów do 34,95 USD za baryłkę. W tym tygodniu surowiec w USA staniał o 2,3 proc.
Autor: msz / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Pixabay