Biegał między samochodami, miał obrożę i smycz. Zajęli się nim policjanci i znaleźli właścicielkę

Pies został zabrany do radiowozu
Bielsk Podlaski. Policjanci uratowali psa. Zwierzę błąkało się na ulicy. Miało obrożę i smycz
Źródło: KPP Bielsk Podlaski

Na jednej z ulic w Bielsku Podlaskim błąkał się pies. Wezwani ma miejsce policjanci zaopiekowali się zwierzęciem, a później – za pośrednictwem mediów społecznościowych – znaleźli właściciela czworonoga. Okazało się, że podczas spaceru pobiegł za jadącym samochodem i zniknął z pola widzenia. 

Policja dostała zgłoszenie, że na jednej z ulic w Bielsku Podlaskim został zauważony mały piesek. Zwierzę biegało między samochodami.

Na miejsce wysłany został patrol. Towarzyszył mu pies przewodnik. Gdy mundurowi zauważyli czworonoga, okazało się że miał obrożę i smycz. Wzięli go do radiowozu i zawieźli na komendę.

Pies został zabrany do radiowozu
Pies został zabrany do radiowozu
Źródło: KMP Bielsk Podlaski

Poślizgnęła się i wypuściła z rąk smycz

"Na noc jeden z funkcjonariuszy dał mu tymczasowe schronienie w swoim domu. Mundurowi kontynuowali poszukiwania właściciela przez media społecznościowe" – czytamy w komunikacie na stronie Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim.

ZOBACZ TEŻ: Studentka szuka stancji. 70 razy usłyszała "nie"

Właściciel odnalazł się następnego dnia. Okazało się, że czworonóg był na spacerze z jego córką, która poślizgnęła się na chodniku i upadła, wypuszczając z rąk smycz.

Wtedy pies pobiegł za jadącymi samochodami i zniknął z jej pola widzenia.

"Na szczęście cała historia miała pomyślny finał" – głosi komunikat.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: