Wisiał głową w dół na zaporze. Straż Graniczna: został pouczony, niezwłocznie opuścił terytorium Polski

Źródło:
tvn24.pl
Wisiał głową w dół na zaporze, opuścił terytorium Polski
Wisiał głową w dół na zaporze, opuścił terytorium PolskiTVN24/ Nagranie udostępnione przez Piotra Czabana "Czaban robi raban"
wideo 2/6
Wisiał głową w dół na zaporze, opuścił terytorium PolskiTVN24/ Nagranie udostępnione przez Piotra Czabana "Czaban robi raban"

Cudzoziemiec, który zaczepił się nogą o drut kolczasty na zaporze na polsko-białoruskiej granicy i zwisał głową w dół, nie chciał ochrony międzynarodowej i niezwłocznie opuścił terytorium Polski. Tak wynika z oświadczenia Straży Granicznej. Nagrania z całego wydarzenia wywołało szereg komentarzy w sieci. Są zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez żołnierzy.

Major Katarzyna Zdanowicz, rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, wysłała nam mailem komentarz do głośnej sprawy cudzoziemca, który został nagrany, jak zwisa głową w dół na zaporze na polsko-białoruskiej granicy.

- Z wiadomości mailowej wynika, że do tego zdarzenia doszło w czwartek (6 września) o godzinie 4.50 na terenie, który obsługuje Straż Graniczna z Białowieży. Rzeczniczka ustaliła, że mężczyzna jest obywatelem Egiptu. Jak twierdzi, był w dobrym stanie zdrowia. W związku z tym nie potrzebował pomocy medycznej - powiedziała we wtorek (11 października) na antenie TVN24 nasza reporterka Marta Abramczyk-Dzikiewicz.

Kadr z filmu, który trafił do mediów społecznościowychZdjęcie z nagrania udostępionego przez Piotra Czabana "Czaban robi raban" 

SG: nie chciał ubiegać się o ochronę międzynarodową

W oświadczeniu SG czytamy też, że cudzoziemiec nie zgłaszał chęci ubiegania się o ochronę międzynarodową w Polsce. "W związku z powyższym mężczyzna został pouczony o obowiązku niezwłocznego opuszczenia terytorium Polski do czego się zastosował" - czytamy.

Zdjęcie trafiło do sieci

O sprawie zrobiło się głośno, gdy jeden z lokalnych portali opublikował zdjęcie "od czytelnika", na którym widać cudzoziemca, który zaczepił się nogą za drut kolczasty i zwisał głową w dół.

Pod zdjęciem pojawiły się komentarze internautów o "Nietoperzu z Podlasia", "podlaskim batmanie" czy o "afrykańskim gacku". 

Śmiech funkcjonariuszy

Do sieci trafił też film z tego samego zdarzenia. Widać na nim, jak mężczyzna wiszący głową w dół jest oświetlany latarkami przez dwóch polskich mundurowych. Rozbawieni mężczyźni zapowiadają, że "j****e" i stwierdzają, że "gdyby nie ta guma (przy spodniach - red.), toby już spadł". 

Czytaj też: Rok kryzysu na granicy z Białorusią. Prowokacje reżimu Łukaszenki, koszmar migrantów i zapora graniczna

Po chwili obserwowany przez nich człowiek uwalnia prawą nogę i obraca się tak, że udaje mu się uniknąć upadku na głowę. Na moment staje na nogach, by po chwili położyć się na wznak. Rozwój sytuacji podoba się mundurowym, którzy stwierdzają, że zmęczony mężczyzna jest "z******y". Nagranie kończy się śmiechem. 

Piotr Czaban: zachowanie mundurowych jest skandaliczne

Nagranie na swoim profilu udostępnił Piotr Czaban z Podlaskiego Ochotniczego Pogotowia Humanitarnego. W rozmowie z TVN24 mówił, że on i inni aktywiści starają się ustalić tożsamość migranta i dowiedzieć się, co się z nim stało. - Zachowanie mundurowych jest skandaliczne. Powinni pomagać ludziom na granicy, a nie ich nagrywać i wyśmiewać - powiedział.

Zawisł głową w dół na zaporze na granicy, w tle słychać śmiech. Nagranie
Zawisł głową w dół na zaporze na granicy, w tle słychać śmiech. NagranieNagranie udostępione przez Piotra Czabana "Czaban robi raban"

Straż Graniczna: to nie my

W pierwszym odruchu można było odnieść wrażenie, że z nieszczęścia mężczyzny na nagraniu dworują sobie pogranicznicy. Już w piątek zaprzeczyła jednak temu wspomniana wcześniej major Katarzyna Zdanowicz z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.

- Zdarzenie znam z mediów. Podkreślam, że nie brali w nim udziału pogranicznicy, dlatego nie będę się do sprawy odnosić - przekazała nam, zaznaczając, że na filmie widzimy żołnierzy. 

- To żołnierze wojsk operacyjnych, nie są związani z Wojskami Obrony Terytorialnej - informował z kolei kapitan Witold Sura, rzecznik Dowództwa WOT

Czytaj też: Sąd uchylił decyzję Straży Granicznej o zawróceniu cudzoziemca na granicę z Białorusią

MON: chcieli udzielić pomocy potrzebującemu, czekali m.in. na drabinę

Pytania o komentarz do filmu wysłaliśmy też do Ministerstwa Obrony Narodowej. Z otrzymanej odpowiedzi wynika, że żołnierze próbowali pomóc migrantowi.

"Żołnierze pełniący służbę w tym rejonie chcieli udzielić pomocy potrzebującemu i oczekiwali na przyjazd niezbędnego wyposażenia m.in. drabiny, nożyc do cięcia drutu oraz koców" - czytamy w przesłanym stanowisku. Biuro prasowe MON zaznaczyło, że przedmioty te na stałe znajdują się w obozowisku i "były transportowane przez patrol na miejsce zdarzenia co trwało pewien czas".

Czytaj też: Pushbacki migrantów na granicy z Białorusią. "Funkcjonariusze otwierają furtki w płocie i przez nie wypychają ludzi"

Biuro prasowe resortu zwróciło też uwagę, że żołnierze krzyczeli do migranta "wait" (ang. poczekaj). Film - jak czytamy w przesłanym do nas stanowisku - powstał "dla udokumentowania wydarzeń związanych z nielegalnymi przekroczeniami granicy". Nagrania mają być realizowane standardowo. Jednocześnie resort podkreśla, że żołnierzom, którzy nagranie wrzucili do sieci, mogą grozić konsekwencje.

"Wszyscy są instruowani na temat zasad ograniczonego zaufania w mediach publicznych i społecznościowych dotyczących wydarzeń związanych z realizacją zadań na granicy" - przekazało MON.

Są zawiadomienia do prokuratury

Film był szeroko komentowany w internecie. W związku z tym pojawiły się zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez żołnierzy.

- Chodzi m.in. o to, że nie pomogli na miejscu migrantowi w oswobodzeniu się, czyli narazili jego zdrowie i życie. Zawiadomienie złożyło m.in. Podlaskie Ochotnicze Pogotowie Humanitarne - powiedziała na antenie TVN24 Marta Abramczyk-Dzikiewicz.

Czytaj też: Nikt nie chce być tym złym

Operacja "Śluza" - zemsta Łukaszenki

Kryzys migracyjny na granicach Białorusi z Polską, Litwą i Łotwą został wywołany przez Alaksandra Łukaszenkę, który jest oskarżany o prowadzenie wojny hybrydowej. Polega ona na zorganizowanym przerzucie migrantów na terytorium Polski, Litwy i Łotwy. Łukaszenka w ciągu 27 lat swoich rządów nieraz straszył Europę osłabieniem kontroli granic.

Czytaj też: Operacja "Śluza" - skąd latały samoloty do Mińska? Oto, co wynika z analizy tysięcy rejsów

Akcję ściągania migrantów na Białoruś z Bliskiego Wschodu czy Afryki, by wywołać kryzys migracyjny, opisał na swoim blogu już w sierpniu ubiegłego roku dziennikarz białoruskiego opozycyjnego kanału Nexta Tadeusz Giczan. Wyjaśniał, że białoruskie służby prowadzą w ten sposób wymyśloną przed 10 laty operację "Śluza". Pod płaszczykiem wycieczek do Mińska, obiecując przerzucenie do Unii Europejskiej, reżim Łukaszenki sprowadził tysiące migrantów na Białoruś. Następnie przewoził ich na granice państw UE, gdzie służby białoruskie zmuszają ich, by je nielegalnie przekraczali. Ta operacja wciąż trwa.

Do zdarzenia miało dojść na granicy polsko-białoruskiej w Białowieży

Autorka/Autor:tm, bż

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Zdjęcie z nagrania udostępionego przez Piotra Czabana "Czaban robi raban"

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24