Zawisł głową w dół na zaporze na granicy, w tle słychać śmiech. "Haniebne zachowanie"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
Zawisł głową w dół na zaporze na granicy, w tle słychać śmiech. Nagranie
Zawisł głową w dół na zaporze na granicy, w tle słychać śmiech. NagranieCzaban robi raban
wideo 2/6
Zawisł głową w dół na zaporze na granicy, w tle słychać śmiech. NagranieCzaban robi raban

Do mediów społecznościowych trafił film, na którym widać mężczyznę, który zaczepił się nogą za drut kolczasty na zaporze na polsko-białoruskiej granicy i przez pewien czas zwisał głową w dół. Zdarzenie - co słychać na nagraniu - wywołało rozbawienie wśród polskich mundurowych. Resort obrony przekonuje, że żołnierze "chcieli udzielić pomocy potrzebującemu i oczekiwali na przyjazd niezbędnego wyposażenia".

"Nietoperz z Podlasia" - takim komentarzem zostało opatrzone zdjęcie mężczyzny, który - najprawdopodobniej - próbował nielegalnie przekroczyć polsko-białoruską granicę. Ktoś zrobił mu zdjęcie i przesłał do redakcji jednego z lokalnych portali. Dziennikarze zamieścili to zdjęcie w niezmienionej formie zaznaczając, że otrzymali je "od czytelnika". 

Odbiorcy nie kryli swojego rozbawienia. Wielu internautów komentowało fotografię. I tak, można było przeczytać między innymi o "podlaskim batmanie" czy "afrykańskim gacku". 

Kadr z filmu, który trafił do mediów społecznościowychCzaban robi raban

Śmiech funkcjonariuszy

Do sieci trafił też film z tego samego zdarzenia. Widać na nim, jak mężczyzna wiszący głową w dół jest oświetlany latarkami przez dwóch polskich mundurowych. Rozbawieni mężczyźni zapowiadają, że "j****e" i stwierdzają, że "gdyby nie ta guma (przy spodniach - red.), to by już spadł". 

Czytaj też: Rok kryzysu na granicy z Białorusią. Prowokacje reżimu Łukaszenki, koszmar migrantów i zapora graniczna

Po chwili obserwowany przez nich człowiek uwalnia prawą nogę i obraca się tak, że udaje mu się uniknąć upadku na głowę. Na moment staje na nogach, by po chwili położyć się na wznak. Rozwój sytuacji podoba się mundurowym, którzy stwierdzają, że zmęczony mężczyzna jest "z******y". Nagranie kończy się śmiechem. 

Film na swoim profilu udostępnił Piotr Czaban z Podlaskiego Ochotniczego Pogotowia Humanitarnego. W rozmowie z TVN24 przekazuje, że do zdarzenia doszło w środę w okolicach Białowieży. Dodaje, że on i inni aktywiści starają się ustalić tożsamość migranta i dowiedzieć się, co się z nim stało.

- Zachowanie mundurowych jest skandaliczne. Powinni pomagać ludziom na granicy, a nie ich nagrywać i wyśmiewać - mówi.

Podlaskie Ochotnicze Pogotowie Humanitarne złożyło w piątek zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej Północ o możliwości popełnienia przestępstwa na polsko-białoruskiej granicy w związku z nagraniem.

- Umundurowani funkcjonariusze nagrywają, robią zdjęcia. Człowiek spada, nikt mu nie udzielił pomocy. Można było wcześniej zamortyzować w jakiś sposób ten upadek. To było haniebne zachowanie, tam padały przekleństwa, był śmiech - opisuje Piotr Czaban w rozmowie z TVN24.

Piotr Czaban: to było haniebne zachowanie
Piotr Czaban: to było haniebne zachowanieTVN24/Czaban robi raban

- To nie pierwszy taki filmik, kiedy dochodzi do nadużywania obowiązków i lekceważenia ich. Prawa człowieka zostały po raz kolejny naruszone. Samo wrzucenie tego filmiku do mediów to jest objaw czystej głupoty - dodaje lokalny aktywista Mariusz Kurnyta.

Straż Graniczna: to nie my

W pierwszym odruchu można odnieść wrażenie, że z nieszczęścia mężczyzny na nagraniu dworują sobie pogranicznicy. Zaprzecza temu jednak major Katarzyna Zdanowicz z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.

- Zdarzenie znam z mediów. Podkreślam, że nie brali w nim udziału pogranicznicy, dlatego nie będę się do sprawy odnosić - przekazuje major Zdanowicz. Zaznaczyła przy tym, że na filmie widzimy żołnierzy. 

- To żołnierze wojsk operacyjnych, nie są związani z Wojskami Obrony Terytorialnej - dodaje z kolei kapitan Witold Sura, rzecznik Dowództwa WOT

MON: chcieli udzielić pomocy potrzebującemu, czekali m.in. na drabinę

Pytania o komentarz do filmu wysłaliśmy do Ministerstwa Obrony Narodowej. Z otrzymanej odpowiedzi wynika, że żołnierze próbowali pomóc migrantowi.

"Żołnierze pełniący służbę w tym rejonie chcieli udzielić pomocy potrzebującemu i oczekiwali na przyjazd niezbędnego wyposażenia m.in. drabiny, nożyc do cięcia drutu oraz koców" - czytamy w przesłanym stanowisku. Biuro prasowe MON zaznacza, że przedmioty te na stałe znajdują się w obozowisku i "były transportowane przez patrol na miejsce zdarzenia co trwało pewien czas".

Czytaj też: Pushbacki migrantów na granicy z Białorusią. "Funkcjonariusze otwierają furtki w płocie i przez nie wypychają ludzi"

Biuro prasowe resortu zwraca uwagę, że żołnierze krzyczeli do migranta "wait" (ang. poczekaj). Film - jak czytamy w przesłanym do nas stanowisku - powstał "dla udokumentowania wydarzeń związanych z nielegalnymi przekroczeniami granicy". Nagrania mają być realizowane standardowo. Jednocześnie resort podkreśla, że żołnierzom, którzy nagranie wrzucili do sieci mogą grozić konsekwencje.

"Wszyscy są instruowani na temat zasad ograniczonego zaufania w mediach publicznych i społecznościowych dotyczących wydarzeń związanych z realizacją zadań na granicy" - przekazuje MON.

"Jak można śmiać się z cierpiącego człowieka, któremu nie pozostawia się żadnego wyboru?"

Laura Kwoczała z Rady Krajowej Partii Zieloni w związku z filmem zawiadomiła prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Zawiadomienie w formie elektronicznej przesłała do najbliższej prokuratury - w tym wypadku była to prokuratura rejonowa w Warszawie - z prośbą o przekierowanie sprawy do właściwej jednostki.

Chodzi o bezczynność względem osoby, której kończyna zaplątana w drut kolczasty sprawiła, że wisiała ona głową w dół kilka metrów nad ziemią - czytamy we wpisie Kwoczały w mediach społecznościowych.

Nagraniem i tym, jak na film zareagowali internauci wstrząśnięty jest Konrad Dulkowski, prezes Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. 

- Od razu zajęliśmy się sprawą. Zachowanie dziennikarzy podlaskiego portalu i wielu internautów jest równie obrzydliwe, co kpienie z więźniów obozów koncentracyjnych - mówi Dulkowski.

Podkreśla, że dehumanizacja osób, które znajdują się na polsko-białoruskiej granicy wynika ze znieczulenia i braku wiedzy, skąd ci ludzie tam się wzięli.

Czytaj też: Sąd uchylił decyzję Straży Granicznej o zawróceniu cudzoziemca na granicę z Białorusią

- Mówimy o ofiarach handlu ludźmi. Są oni sprowadzani przez reżim Łukaszenki, który oferuje za kilka tysięcy dolarów przetransportowanie do Unii. Kiedy już tu są, zostają zmuszeni przez białoruskie służby do szturmowania polskiej granicy. Polscy mundurowi ich wypychają, a na Białorusi czeka na nich przemoc i zmuszanie do ponowienia próby. To jest koszmar - podkreśla rozmówca tvn24.pl.

Wskazuje, że ludzie, którzy chcą dostać się do Polski już nie walczą o lepsze życie w Europie, tylko o życie. 

- Szydzenie z ich koszmaru jest po prostu szokujące. Jak można śmiać się z cierpiącego człowieka, któremu nie pozostawia się żadnego wyboru? - pyta Dulkowski.

Czytaj też: Nikt nie chce być tym złym

Operacja "Śluza" - zemsta Łukaszenki

Kryzys migracyjny na granicach Białorusi z Polską, Litwą i Łotwą został wywołany przez Alaksandra Łukaszenkę, który jest oskarżany o prowadzenie wojny hybrydowej. Polega ona na zorganizowanym przerzucie migrantów na terytorium Polski, Litwy i Łotwy. Łukaszenka w ciągu 27 lat swoich rządów nieraz straszył Europę osłabieniem kontroli granic.

Czytaj też: Operacja "Śluza" - skąd latały samoloty do Mińska? Oto, co wynika z analizy tysięcy rejsów

Akcję ściągania migrantów na Białoruś z Bliskiego Wschodu czy Afryki, by wywołać kryzys migracyjny, opisał na swoim blogu już w sierpniu ubiegłego roku dziennikarz białoruskiego opozycyjnego kanału Nexta Tadeusz Giczan. Wyjaśniał, że białoruskie służby prowadzą w ten sposób wymyśloną przed 10 laty operację "Śluza". Pod płaszczykiem wycieczek do Mińska, obiecując przerzucenie do Unii, reżim Łukaszenki sprowadził tysiące migrantów na Białoruś. Następnie przewoził ich na granice państw UE, gdzie służby białoruskie zmuszają ich, by je nielegalnie przekraczali. Ta operacja wciąż trwa.

Do zdarzenia miało dojść na granicy polsko-białoruskiej w Białowieży

Autorka/Autor:bż/ tam

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Czaban robi raban

Pozostałe wiadomości

Za nami zarówno upalne, jak i burzowe chwile. Pierwszego lipca aura w Polsce znacząco się ochłodziła i uspokoiła. Co dalej z pogodą w wakacje? Synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek sprawdziła modele prognostyczne największych ośrodków, żeby sprawdzić, jaka pogoda czeka nas w lipcu i sierpniu.

Co dalej z pogodą w wakacje. Modele z Europy, USA i Rosji są raczej zgodne

Co dalej z pogodą w wakacje. Modele z Europy, USA i Rosji są raczej zgodne

Źródło:
tvnmeteo.pl

"Jeśli mam być szczery, to nie przyjechałbym tu" - stwierdza bohater reklamy, która w przewrotny sposób zachęca turystów do odwiedzenia Oslo. Dzięki ironicznemu charakterowi spot stał się szybko popularny. Niespełna dwuminutowy klip okazał się świetnym wabikiem - niemal każdy kto go obejrzał, zadeklarował chęć odwiedzenia stolicy Norwegii.

"Czy to w ogóle jest miasto?". Antyreklama wabikiem na turystów

"Czy to w ogóle jest miasto?". Antyreklama wabikiem na turystów

Źródło:
PAP

Ministerstwo Klimatu i Środowiska pracuje nad przepisami ograniczającymi spalanie drewna w sektorze energetycznym - donosi "Dziennik Gazeta Prawna". Nowe rozwiązania budzą kontrowersje, szczególnie wśród branży meblarskiej, która uważa, że regulacje są zbyt mało restrykcyjne.

Palenie drewnem zostanie ograniczone. Wkrótce rewolucja w przepisach

Palenie drewnem zostanie ograniczone. Wkrótce rewolucja w przepisach

Źródło:
PAP

Wezbrany potok porwał samochód w Bieszczadach. Na pomoc ruszyli strażacy i policja, ale kierowcy nie udało się uratować. Od poniedziałku nad regionem przechodzą burze z ulewnymi opadami deszczu, a w wielu miejscach jest niebezpiecznie.

Woda porwała auto w Bieszczadach. Kierowca nie żyje

Woda porwała auto w Bieszczadach. Kierowca nie żyje

Źródło:
PAP, KP PSP Ustrzyki Dolne

Premier Węgier Viktor Orban przyjechał we wtorek do Kijowa, gdzie spotka się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim - przekazał rzecznik premiera. To pierwsza wizyta szefa węgierskiego rządu na Ukrainie od czasu rosyjskiej inwazji na ten kraj.

Viktor Orban przyjechał do Kijowa. Po raz pierwszy od czasu rosyjskiej inwazji

Viktor Orban przyjechał do Kijowa. Po raz pierwszy od czasu rosyjskiej inwazji

Źródło:
PAP
"To miały być pieniądze przekazane pod stołem". Ujawniamy nowe kulisy dotacji dla Fundacji Profeto

"To miały być pieniądze przekazane pod stołem". Ujawniamy nowe kulisy dotacji dla Fundacji Profeto

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Beryl stał się huraganem piątej, najwyższej kategorii. To najwcześniejszy w historii tak silny żywioł na Atlantyku. W poniedziałek przyniósł on poważne zniszczenia na karaibskich Wyspach Nawietrznych, zrównując z ziemią całe wyspy. Teraz huragan zmierza w stronę Jamajki.

Huragan najwyższej kategorii na Atlantyku. "W pół godziny wyspa została zrównana z ziemią"

Huragan najwyższej kategorii na Atlantyku. "W pół godziny wyspa została zrównana z ziemią"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, Reuters, NOAA

Najniższa krajowa wzrosła 1 lipca 2024 roku. Druga w tym roku podwyżka płacy minimalnej to efekt rozporządzenia przyjętego przez rząd w ubiegłym roku. Minimalne wynagrodzenie jest podnoszone dwa razy w roku w przypadku podwyższonej inflacji.

Najniższa krajowa 2024. Podwyżka dla trzech milionów Polaków

Najniższa krajowa 2024. Podwyżka dla trzech milionów Polaków

Źródło:
tvn24.pl

Cały dzień słyszeliśmy o pożarach w centrum wyspy Kos, ale pod wieczór zaczęły one zagrażać hotelom na południu wyspy - przekazała redakcji Kontakt24 pani Magda, która jest na tej greckiej wyspie. Opisywała ewakuację turystów z hotelu w związku z potencjalnym zagrożeniem. - Panuje totalny chaos, policja i żołnierze kierują ruchem autobusów i prywatnych samochodów, rozdają wodę pitną - mówiła. Tylko w ciągu ostatniej doby w Grecji wybuchły 52 pożary, a część z nich nadal nie została opanowana.

Ogień zaczął zagrażać hotelom, "kazano nam uciekać". Relacja Polki z greckiej wyspy Kos

Ogień zaczął zagrażać hotelom, "kazano nam uciekać". Relacja Polki z greckiej wyspy Kos

Źródło:
PAP, Kontakt24

Tego lata większość Polaków zamierza spędzić urlop w kraju. Z danych wynika, że rezerwujemy więcej noclegów niż w 2023 roku, decydując się przy tym na dłuższe pobyty. Które miejscowości cieszą się największą popularnością? Na jakie ceny trzeba się przygotować?

Wakacje w Polsce. Gdzie najchętniej rezerwujemy noclegi? Jakie ceny nad Bałtykiem

Wakacje w Polsce. Gdzie najchętniej rezerwujemy noclegi? Jakie ceny nad Bałtykiem

Źródło:
PAP

Amerykański Sąd Najwyższy, głosami sędziów powołanych przez republikanów, zdecydował w sprawie immunitetu prezydenta, dzieląc go na "absolutny" i "domniemany". Joe Biden sprzeciwił się wyrokowi. - Dzisiejsza decyzja niemal z pewnością oznacza, że nie ma praktycznie żadnych ograniczeń co do tego, co prezydent może zrobić - powiedział.

Amerykański Sąd Najwyższy zdecydował ws. immunitetu prezydenta. Biden: niech Bóg ocali naszą demokrację

Amerykański Sąd Najwyższy zdecydował ws. immunitetu prezydenta. Biden: niech Bóg ocali naszą demokrację

Źródło:
PAP

Ostatnie Pokolenie zablokowało na kilkanaście minut aleję "Solidarności", przy metrze Dworzec Wileński. Aktywiści przykleili się do asfaltu. Doszło do kilku incydentów. - Atmosfera była napięta - relacjonował reporter tvnwarszawa.pl. Policjanci ściągnęli protestujących z jezdni i wylegitymowali.

Ostatnie Pokolenie zablokowało aleję "Solidarności". "Atmosfera była napięta"

Ostatnie Pokolenie zablokowało aleję "Solidarności". "Atmosfera była napięta"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Peter Fouche, brytyjski założyciel organizacji charytatywnej, udzielającej wsparcia ukraińskim żołnierzom frontowym, zginął "jak bohater na polu bitwy" - podaje BBC, powołując się na jego organizację Project Konstantin.

BBC: brytyjski założyciel organizacji charytatywnej zginął na "polu bitwy" w Ukrainie

BBC: brytyjski założyciel organizacji charytatywnej zginął na "polu bitwy" w Ukrainie

Źródło:
PAP

W Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odbyło się oficjalne powitanie kanclerza Niemiec Olafa Scholza. Kanclerz przyjechał na spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem. Międzyrządowe konsultacje - najpierw w cztery oczy, a później razem z delegacjami - mają dotyczyć między innymi reparacji.

Kanclerz Niemiec w Polsce. Pierwszy raz od sześciu lat przyjechał na międzyrządowe konsultacje

Kanclerz Niemiec w Polsce. Pierwszy raz od sześciu lat przyjechał na międzyrządowe konsultacje

Źródło:
TVN24

IMGW ostrzega przed ulewami. We wtorek zagrożenie stanowić może padający obficie deszcz, któremu towarzyszyć mogą burze. Miejscami alarmy będą w mocy do godzin popołudniowych.

Ostrzeżenia IMGW. W części kraju od rana leje deszcz

Ostrzeżenia IMGW. W części kraju od rana leje deszcz

Źródło:
IMGW

- Zawsze tam, gdzie pojawiał się rozwój technologiczny, słychać było kasandryczne głosy, które wieszczyły zagładę. Do masowego technologicznego bezrobocia jednak nigdy nie doszło - mówi Jacek Mańko z Akademii Leona Koźmińskiego

Sztuczna inteligencja zabierze pracę? "To nie żywioł, decyzja zależy od ludzi"

Sztuczna inteligencja zabierze pracę? "To nie żywioł, decyzja zależy od ludzi"

Źródło:
tvn24.pl

Ze względu na silne turbulencje samolot linii Air Europa musiał awaryjnie lądować w brazylijskim Natalu. "To było kilka sekund chaosu. Lecieliśmy nad Atlantykiem, gdy ogłosili, że mogą wystąpić turbulencje" - powiedziała dziennikowi "El Pais" jedna z pasażerek. Dodała, że "kilka sekund później" ludzie bez zapiętych pasów "wylecieli" z foteli. Jak podały brazylijskie służby medyczne, 30 osób odniosło lekkie obrażenia.

Silne turbulencje nad Atlantykiem, pasażerowie "wylecieli" z foteli. Kilkadziesiąt osób z obrażeniami

Silne turbulencje nad Atlantykiem, pasażerowie "wylecieli" z foteli. Kilkadziesiąt osób z obrażeniami

Źródło:
PAP, Reuters

Policjant z radomskiej drogówki pierwszy ruszył na pomoc kierowcy, którego auto wypadło z drogi w miejscowości Jedlnia. Młodszy aspirant Bartłomiej Rybak jest też ratownikiem i druhem w Ochotniczej Straży Pożarnej w Pionkach. Gdy usłyszał hałas i klakson, bez chwili wahania wybiegł z domu z apteczką.

Już kładł się spać, nagle usłyszał hałas. Wybiegł z domu z apteczką

Już kładł się spać, nagle usłyszał hałas. Wybiegł z domu z apteczką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nie jest to początek zupełnie nowej epoki w internecie, ale znacząca zmiana. Chodzi o handel w sieci i unijną dyrektywę, która 1 lipca wchodzi w życie. Jeśli ktoś sprzedaje coś naprawdę okazjonalnie i mówimy o niedużych sumach, to nie dotyczą go te regulacje. Ale wszystko powyżej dwóch tysięcy euro będzie od tej pory raportowane prosto do skarbówki.

Wielkie zmiany w sprzedaży w internecie. "Kupujący nie muszą się niczego obawiać"

Wielkie zmiany w sprzedaży w internecie. "Kupujący nie muszą się niczego obawiać"

Źródło:
Fakty TVN

860 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. Rosyjskie wojska na okupowanym Krymie rozstawiły przeciwlotniczy system rakietowego tuż przy plaży w Sewastopolu, po raz kolejny stwarzając zagrożenie dla ludności cywilnej - poinformował działający na półwyspie ukraińsko-tatarski ruch oporu Atesz. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Co się wydarzyło w Ukrainie

Co się wydarzyło w Ukrainie

Źródło:
PAP

Stacja TVN24 w czerwcu była ponownie najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju, osiągając 5,47 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN także pozostawiły konkurencję w tyle. Z kolei portal tvn24.pl po raz kolejny jest najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Rewelacyjne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy Widzom i Czytelnikom!

Rewelacyjne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy Widzom i Czytelnikom!

Źródło:
tvn24.pl

Coraz więcej mężczyzn w wieku poborowym w Ukrainie chce uciec przed horrorem wojny. Zwracają się do pośredników, płacą tysiące dolarów. Powody ucieczek są różne. Jedni boją się śmierci, inni są przeciwni mobilizacji, która - ich zdaniem - nie zapewnia odpowiedniego przeszkolenia rekrutów przed wysłaniem na front - pisze brytyjski dziennik "The Guardian".

Dlaczego uciekają przed mobilizacją

Dlaczego uciekają przed mobilizacją

Źródło:
The Guardian, Radio Swoboda, tvn24.pl

Korea Północna przełączyła programy telewizji państwowej z chińskiego satelity ChinaSat 12 na rosyjskiego Express 103 - poinformował Reuters, powołując się na ministerstwo do spraw zjednoczenia w Seulu. Rosyjskie niezależne media przypomniały, że "satelita był darem od prezydenta Władimira Putina".

Putin dał prezent, Seul ma problem

Putin dał prezent, Seul ma problem

Źródło:
Reuters, The Moscow Times

Atak na pracownika oraz zniszczone kamery, czujniki i szlabany - to efekt zachowania turystów, którzy na siłę chcieli wjechać na parking przed szlakiem prowadzącym do Morskiego Oka. Jak poinformowały władze Tatrzańskiego Parku Narodowego, turyści - w tym osoby bez kupionego biletu - zignorowali fakt, że na parkingu brakowało wolnych miejsc i zaczęli awanturować się z obsługą. Sprawą zajmuje się policja.

Awantura o parking przed szlakiem do Morskiego Oka. Zaatakowany parkingowy, zniszczone urządzenia

Awantura o parking przed szlakiem do Morskiego Oka. Zaatakowany parkingowy, zniszczone urządzenia

Źródło:
PAP

Najbliższe dni przyniosą nam spore zachmurzenie i przelotne opady deszczu. Od czwartku temperatura zacznie stopniowo rosnąć. Potem, wraz z napływem masy zwrotnikowej, termometry zaczną pokazywać powyżej 25 stopni. Jest szansa na to, że wróci upał.

Na razie deszcz i chłód. Wiemy, kiedy do Polski wróci gorące zwrotnikowe powietrze

Na razie deszcz i chłód. Wiemy, kiedy do Polski wróci gorące zwrotnikowe powietrze

Źródło:
tvnmeteo.pl

Władze Parku Narodowego Yellowstone po niemal miesiącu od narodzin potwierdziły pojawienie się ekstremalnie rzadkiego białego bizona. Przekazały jednak, że od dnia narodzin nikt więcej go nie widział i jak dotąd nie udało się zlokalizować tego niezwykłego zwierzęcia.

Miał być spełnieniem dawnej przepowiedni. Biały bizon narodził się i znikł

Miał być spełnieniem dawnej przepowiedni. Biały bizon narodził się i znikł

Źródło:
Guardian, New York Times, tvn24.pl

Wszystkie e-papierosy, także te bez nikotyny, mają być dozwolone od 18. roku życia - wynika z założeń projektu ustawy, które zostały opisane w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.

E-papierosy tylko dla dorosłych. Nowe plany rządu

E-papierosy tylko dla dorosłych. Nowe plany rządu

Źródło:
PAP

"Król Zanzibaru" to dokument dostępny na platformie Max, opowiadający historię Polaka, który szybko rozwinął hotelowe imperium na afrykańskiej wyspie. W pewnym momencie jednak sieć zbankrutowała, a turyści zostali pozbawieni wakacji, zaś pracownicy pensji. - Grup oszukanych przez Wojtka było wiele - podkreślała we "Wstajesz i weekend" dziennikarka śledcza Agnieszką Szwajgier. O współpracy z Wojtkiem z Zanzibaru opowiadał również oszukany przez niego dziennikarz Żelisław Żyżyński.

Genialny wizjoner czy sprytny oszust? "Król Zanzibaru" na platformie Max

Genialny wizjoner czy sprytny oszust? "Król Zanzibaru" na platformie Max

Źródło:
tvn24.pl