Był czwartek tuż przed północą, gdy w ogrodzenie posesji przy ul. Królowej Jadwigi w Białej Podlaskiej uderzyło auto marki BMW. Samochód uszkodził też skrzynkę gazową, z której zaczął ulatniać się gaz.
Na miejsce wezwane zostało pogotowie gazowe. Na nie doszło do wybuchu. Gdy na miejsce dotarli policjanci, podejrzewany o kierowanie autem 31-latek był już poza pojazdem.
Niemal dwa promile alkoholu
"W chwili badania miał w organizmie niemal dwa promile alkoholu. W tym przypadku wykonane zostało również badanie retrospektywne, które pozwoli ustalić stan w jakim mężczyzna znajdował się w chwili zdarzenia" – pisze w komunikacie nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Mężczyzna został zabrany na komendę, a samochód na parking strzeżony. Policja ustala okoliczności zdarzenia.
Za jazdę na "podwójnym gazie" grozi do trzech lat więzienia
Przypomina też, że za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do trzech lat pozbawienia wolności.
"Do tego sąd orzeka środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów nawet do 15 lat przy czym minimalny okres, na jaki zakaz ten jest orzekany to trzy lata. Osoby kierujące pojazdem w stanie nietrzeźwości muszą się też liczyć z dotkliwymi konsekwencjami finansowymi" – zaznacza nadkom. Salczyńska-Pyrchla.
Autorka/Autor: tm/b
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Biała Podlaska