Polska "dwa kroki od doskonałości". Jak radzimy sobie w walce z HPV?

shutterstock_2230681023
Prof. Krzysztof Nowosielski obala mity o szczepionkach przeciwko HPV
Polska dokonała ogromnego skoku od 2023 roku - powiedziała Silvia Romero z Eropean Cancer Organization, komentując w Senacie dane z raportu "HPV Prevention Policy Atlas Europe 2025". Chodzi o ocenę krajowych strategii walki z wirusem brodawczaka ludzkiego. - W Polsce program szczepień przeciwko HPV trwa dwa lata. W te dwa lata osiągnęliśmy 35 procent wyszczepialności wśród rocznika 2011, a startowaliśmy od zera - powiedział Główny Inspektor Sanitarny dr Paweł Grzesiowski.
Kluczowe fakty:
  • Polska od 2023 roku znacząco poprawiła politykę profilaktyki HPV – wynika z raportu "HPV Prevention Policy Atlas Europe 2025".
  • Eksperci podkreślają jednak utrzymujący się wysoki poziom zachorowań na nowotwory związane z HPV oraz duże różnice regionalne w poziomie szczepień.
  • Polski rząd rozważa wprowadzenie obowiązkowych szczepień od 2027 r., co ma przyspieszyć drogę do eliminacji chorób związanych z wirusem.
  • Więcej artykułów o podobnej tematyce znajdziesz w zakładce "Zdrowie" w serwisie tvn24.pl.

Polska znalazła się w raporcie w grupie sześciu państw (m.in. obok Francji, Litwy i Austrii), których działalność na rzecz profilaktyki HPV (wirus brodawczaka ludzkiego, który może powodować nowotwory, m.in. szyjki macicy, prącia) oceniono jako "na dobrej drodze".  - Te kraje muszą jeszcze wykonać dwa kroki, żeby przeskoczyć do kategorii doskonałości - oceniła Romero.

OGLĄDAJ: "Banalny objaw może całkowicie zmienić życie". Masz go? Pilnie idź do lekarza
pc

"Banalny objaw może całkowicie zmienić życie". Masz go? Pilnie idź do lekarza

Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji

Wciąż widoczny podział na wschód i zachód

- W dalszym ciągu mamy dużą liczbę diagnozowanych przypadków raka szyjki macicy. Niestety wiele z nich okaże się śmiertelnych. Jeśli nowotwór jest późno wykrywany, to oznacza, że badania przesiewowe nie są wystarczająco sprawnie prowadzone. Poza tym, HPV jest dużym czynnikiem ryzyka dla raka szyjki macicy, ale też nowotworów głowy i szyi, a zapadalność na nie rośnie również wśród mężczyzn. W tych nowotworach nie ma badań przesiewowych, dlatego tak istotne jest szczepienie nie tylko dziewcząt - mówiła Silvia Romero, komentując dane dla całej Europy.

Jednym z głównych globalnych wniosków płynących z raportu jest to, że wciąż kwestie profilaktyki HPV są nierówno zaadresowane w różnych regionach kontynentu.

- Pierwsza rzecz, która nas uderza, to ten podział między zachód i wschód. Wschodnia Europa dobrze sobie niestety nie radzi, zachodnia radzi sobie. Tylko Norwegia i Portugalia mają wskaźnik wyszczepialności powyżej 90  procent dla chłopców i dziewcząt. Dania jest na dobrej drodze do wyeliminowania choroby dzięki znakomitej polityce i jeszcze lepszemu wdrażaniu tej polityki - oceniała Romero.

"Byliśmy Azerbejdżanem"

Polska jest wśród krajów w połowie tej stawki, a w ocenie polityki przeciwdziałania HPV zaliczyła znaczną poprawę od 2023 roku (z 68,8 procent do 81,9 procent). Według autorów raportu, poprawy wymaga przede wszystkim poziom wyszczepialności populacji szczepionką chroniącą przed HPV. Najniższą punktację, 12,3 procent, uzyskał Azerbejdżan. Najwyższą - 97 procent - Szwecja.

Główny inspektor sanitarny dr Paweł Grzesiowski poinformował podczas konferencji, że obecnie przeciw HPV zaszczepionych jest w Polsce 16 proc. osób do 18. roku życia. To ponad 762 tys. osób spośród liczącej 4 mln 734 tys. populacji w tym przedziale wiekowym.

- W dwa lata osiągnęliśmy 35 procent wyszczepialności w krytycznym roczniku - dzieci urodzonych w 2011 roku. Spójrzmy na to, że startowaliśmy tak naprawdę od zera, a właściwie od ujemnych wartości, ponieważ 15 lat czekaliśmy na wprowadzenie rządowego programu szczepień przeciwko HPV. Program wystartował w połowie 2023, ale to było tylko otwarcie drzwi. Dopiero od września 2024 ruszyła akcja promocji, połączona z oddziaływaniem na szkoły czy poprzez szkoły. Do końca 2023 roku wykonaliśmy zaledwie 20 procent szczepień, które raportujemy teraz. Jeszcze niedawno byliśmy Azerbejdżanem - ocenił.

Grzesiowski zaznaczył, że zanim uruchomiony został program szczepień, w Polsce narosło wiele dezinformacji na temat szczepionki. - Wykształcił się bardzo duży opór społeczny, a w niektórych obszarach opór społeczno-instytucjonalny przeciwko tym szczepieniom - podkreślił GIS

Kiedy HPV trafi do katalogu szczepień obowiązkowych?

Dr Grzesiowski zwrócił uwagę, że popularność szczepień zależy m.in. od regionu kraju. Najmniej zaszczepionych uczniów jest w woj. podkarpackim (9,89 proc.), lubelskim (11,45 proc.) i podlaskim (11,6 proc.). Największy odsetek zaszczepionych jest w woj. pomorskim (19,39 proc.), kujawsko-pomorskim (19,32 proc.), mazowieckim (19,05 proc.) i śląskim (19 proc.).

- Rozważamy w tej chwili, by od 2027 r. szczepienie przeciw HPV miało charakter obowiązkowy dla kohorty, która wejdzie wiekowo w zakres obowiązywania tych przepisów - przekazał.

Takie rozwiązanie zakłada projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych MZ, według którego od 1 stycznia 2027 roku szczepienia przeciwko ludzkiemu wirusowi brodawczaka (HPV) miałyby być obowiązkowe dla dzieci od ukończenia 9. roku życia do ukończenia 15. roku życia.

HPV (Human Papilloma Virus) jest czynnikiem sprawczym wywołującym wszystkie zachorowania na raka szyjki macicy. Może wywoływać również raka pochwy i sromu u kobiet, raka prącia u mężczyzn oraz raka odbytu, jamy ustnej, nosogardzieli, nasady języka i migdałków, okolic głowy i szyi u obu płci. Wyróżnia się ponad 150 typów HPV, wśród których 40 wywołuje zmiany: skórne, w okolicy narządów płciowych oraz innych okolic ciała. Wirus przenoszony jest drogą płciową. Co roku w Polsce stwierdzanych jest ok. 3 tys. zachorowań na nowotwory związane z zakażeniami HPV.

Czytaj także: