Ministerstwo szykuje zmiany. "To jest choroba miliona Polek"

rozmowa
"Jestem wzruszona na kilku poziomach"
Źródło: TVN24

Jeżeli rzeczywiście wejdzie w życie, to będzie jeden z najlepszych systemów leczenia endometriozy na świecie - powiedziała Katarzyna Górniak. - Jestem wzruszona jako dziennikarka, ale jako kobieta, jako pacjentka. To jest choroba miliona Polek - mówiła Magda Łucyan. Górniak i Łucyan są reporterkami "Faktów" TVN i autorkami reportażu "Taka twoja uroda".

30 marca jest dniem budowania wiedzy o endometriozie, o jej objawach i możliwościach leczenia, dniem solidarności z kobietami chorymi na endometriozę.

Resort zdrowia poinformował, że prace nad standardem kompleksowej opieki nad pacjentkami z endometriozą już się kończą. "W kwietniu projekt rozporządzenia trafi do konsultacji społecznych, a od lipca tego roku nowe świadczenie będzie finansowane przez NFZ" - zapowiedziano.

CZYTAJ WIĘCEJ: Ministra zdrowia: leczenie endometriozy będzie finansowane z NFZ

Gościniami programu "Wstajesz i weekend" w TVN24 były w niedzielę reporterki "Faktów" TVN Magda Łucyan i Katarzyna Górniak, które w 2021 roku stworzyły reportaż "Taka twoja uroda" przybliżający, czym jest endometrioza, jak wygląda życie kobiet, które na nią chorują i z czym mierzą się, szukając pomocy u lekarzy. Reporterki napisały też książkę "Taka twoja uroda".

"Miałyśmy łzy w oczach"

- Jestem wzruszona na kilku poziomach. Po pierwsze jako dziennikarka, bo to jest dość rzadkie w życiu dziennikarzy, żeby zobaczyć tak realny wpływ swojej pracy, tematu, którym się zajmujemy od kilku dobrych lat. Ale też jestem wzruszona jako kobieta, jako pacjentka, gdy myślę, że dziewczynki, które dzisiaj są nastolatkami, nie powielą losów wielu kobiet chorujących na endometriozę, choćby mojego losu, albo tych jeszcze bardziej ekstremalnych, radykalnych, czekania kilkanaście lat na diagnozę, błędnych operacji, powikłań, problemów z zajściem w ciążę. Bo jeżeli ta diagnostyka przyspieszy, jeżeli diagnoza będzie się pojawiała na początku ich drogi, bardzo wielu z tych problemów po prostu nie będzie - mówiła Magda Łucyan.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Endometrioza dotyka co dziesiątą kobietę

- Wczoraj (w sobotę - red.), jak pani ministra (zdrowia Izabela Leszczyna - red.) ogłaszała w naszej stacji wiadomość o finansowaniu leczenia endometriozy, stworzeniu właściwie całego systemu, to szefowa fundacji Pokonać Endometriozę, która od lat walczyła, wchodziła drzwiami i oknami, żeby te zmiany wywalczyć, po prostu się popłakała - relacjonowała Katarzyna Górniak.

- My też miałyśmy łzy w oczach - dodała Łucyan. Zaznaczyła jednak: - Uwierzymy, jak zobaczymy. 1 lipca to będzie moment, w którym obie powiemy "sprawdzam".

"Nasza intuicja, pewność naszych objawów jest bardzo ważna"

Jak mówiła Górniak, "pierwsze poczucie, że coś się uda zmienić, to była zmiana w świadomości społecznej". - I to się zaczęło od kobiet, które po naszym reportażu, a potem po książce ("Taka twoja uroda. Jak endometrioza niszczy życie Polek") zaczęły zauważać, że być może są chore, że być może ich znajome, siostry, żony, matki i tak dalej są chore - mówiła Górniak.

Łucyan podkreśliła, że "gdy ktoś przez lata przeżywa niezauważany ból, w który nikt nie wierzy, to siada na psychikę i bardzo ciężko się z tym funkcjonuje".

- Te kobiety zaczęły też inaczej się zachowywać wobec lekarza, a lekarze wobec kobiet. Te kobiety już sobie tak nie pozwalają deprecjonować swoich objawów. Lekarze zaczęli to zauważać - wskazała Górniak.

CZYTAJ TEŻ: Łzy u wszystkich, bo w końcu "mama uwierzyła". Choroba, której wielu nie rozumie

- Pamiętam, że gdy ja szukałam diagnozy, chciałam dowiedzieć się, co się dzieje, gdzie mam szukać pomocy, to praktycznie nigdzie nie mogłam znaleźć informacji w internecie. Musiałam szukać w naukowej prasie, na forum pacjentek, które dzieliły się swoimi historiami. A teraz jest ta łatwość, że jak wpiszesz swoje objawy, jak obserwujesz swoje ciało i poczytasz historie innych kobiet, bardzo łatwo jest znaleźć to porównanie - powiedziała Łucyan.

Zwróciła jednocześnie uwagę, że "nadal na diagnozę endometriozy średnio w Polsce czekamy 8 do 10 lat". - Dlatego nasza intuicja, pewność naszych objawów jest bardzo ważna - dodała. 

"Jeżeli wejdzie w życie rzeczywiście, to będzie jeden z najlepszych systemów leczenia endometriozy na świecie"

Górniak podkreśliła, że systemem leczenia endometriozy w Polsce "de facto trzeba było stworzyć od podstaw". - Jeżeli on wejdzie w życie rzeczywiście, to będzie jeden z najlepszych systemów leczenia endometriozy na świecie. Więc oczekiwania mamy ogromne - przyznała dziennikarka.

Wskazała na trzy główne filary. Po pierwsze operacje endometriozy, bo one są czasem potrzebne, zostaną wycenione o wiele lepiej. To znaczy szpitalom będzie się opłacało robić (te operacje - red.) porządnie, specjalistycznie. Teraz są wycenione fatalnie, to się w ogóle nie opłaca. Druga rzecz jest taka, że powstaną centra leczenia endometriozy, żeby kobiety nie błąkały się latami po lekarzach, którzy nie potrafią leczyć ani diagnozować tej choroby. Ministerstwo wskaże te ośrodki w Polsce, a są takie na NFZ już teraz, które się na tym znają i tam będą pchane pieniądze. A trzecia rzecz jest taka, że lekarzom zostanie zaoferowany system szkoleń, tak żeby już się nie wypierali tym, że nie wiedzą - tłumaczyła reporterka "Faktów" TVN.

Łucyan zaznaczyła, że potrzebna jest także oddolna zmiana. - Nadal jest tak, że na studiach medycznych o endometriozie praktycznie nie ma słowa. Uczelnie działają autonomicznie, więc to od nich zależy, co w tym programie nauczania jest. Ministra wczoraj nam powiedziała, że pójdzie mail do wszystkich rektorów z informacją, czym jest endometrioza, żeby włączyć to do programów nauczania tych uczelni medycznych, że to jest choroba miliona Polek i że to musi się znaleźć na studiach ginekologicznych, bo mnóstwo pacjentek z tym przychodzi i to jest ich realny problem. I one nie mogą słyszeć, że taka jest ich uroda - stwierdziła dziennikarka.  

Taka twoja uroda
Dowiedz się więcej:

Taka twoja uroda

Czytaj także: