Na pierwszy rzut oka może przypominać krzyżówkę kota i psa, ale w rzeczywistości jest przedstawicielką rzadkiego gatunku ssaków z Madagaskaru. Jedyna żyjąca w Polsce fossa od trzech lat mieszka we wrocławskim zoo. Czeka ją jednak wyprawa do gorącej Hiszpanii. Będzie szukać miłości w Walencji.
- Specjalnym samochodem, wyposażonym w mierniki temperatur, pojedzie do tamtejszego ogrodu zoologicznego – mówi Ryszard Topola z wrocławskiego zoo.
Pięcioletnia Ankarana, bo takie imię nosi fossa, wyjeżdża, bo w hiszpańskiej Valencii czeka na nią Androy, samiec z którym być może doczeka się potomstwa. Być może, bo swojego ostatniego partnera pogryzła.
Jedyna w Polsce
Wrocław, mimo że jako jedyny ogród w Polsce mógł pochwalić się fossą, nie ma warunków na rozwinięcie hodowli tych zwierząt. Ankarana nie mogła w nieskończoność żyć bez partnera, dlatego leci do hiszpańskiego samca.
- Jak wyjedzie to w Polsce nie będzie już żadnej fossy – wyjaśnia Topola.
Nie jest jednak wykluczone, że w przyszłości fossa pojawi się ponownie. Kiedy we wrocławskim zoo skończą się największe prace przy budowie Afrykarium, powiększony zostanie wybieg dla tych zwierząt. Być może wtedy Ankarana doczeka się potomstwa i to właśnie ono trafi do Wrocławia.
Gatunek zagrożony
Fossa to największy ssak drapieżny żyjący na Madagaskarze. Niestety jest gatunkiem zagrożonym wyginięciem. Wszystko przez wycinkę lasów, które są naturalnym miejsce życia foss. W europejskich ogrodach zoologicznych żyją tylko 42 osobniki. W naturze jest ich ok. 2 tysięcy.
Autor: ansa / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Zoo we Wrocławiu