Do tragicznej w skutkach kłótni małżeńskiej doszło we Wrocławiu. Mężczyzna postrzelił swoją żonę. Wezwał pogotowie, ale kobiety nie udało się uratować.
- Policjanci dostali informację, że w nocy z czwartku na piątek doszło do awantury w jednym z mieszkań na wrocławskim Gądowie. 54-latek postrzelił swoją żonę w brzuch - informuje st. asp. Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji.
Mężczyzna sam powiadomił policję i pogotowie.
- Kobieta zabrano do szpitala. Niestety, podczas operacji zmarła - dodaje Małgorzata Klaus, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
Był wcześniej karany
Mężczyzna został już zatrzymany. Ireneusz S. w przeszłości był karany m.in. za oszustwa i unikanie płacenia alimentów.
- Nie posiadał pozwolenia na posiadanie broni. Ze względu na dobro śledztwa w tej chwili nie mogę udzielić więcej informacji - zastrzega Klaus.
Wiadomo jedynie, że podejrzany mężczyzna trafił już do policyjnego aresztu. Broń została zabezpieczona. Sprawą zajmuje się prokuratura.
Do tragedii doszło na wrocławskim Gądowie:
Autor: balu / Źródło: TVN 24 Wrocław, gazetawroclawska.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24