"Tu jest nasz drugi dom" - między innymi z takimi plakatami rodzice i dzieci z wrocławskiej Szkoły Podstawowej nr 107 protestowali przeciwko jej likwidacji. Urzędnicy miejscy poinformowali dyrekcję tej placówki, że dzieci zostaną przeniesione, a szkoła przestanie istnieć. Powodu jednak nie podali. Teraz uspokajają, że ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła.
We wtorek wieczorem przed Szkołą Podstawową nr 107 we Wrocławiu zebrało się kilkadziesiąt dzieci wraz z rodzicami. To ich reakcja na informacje o tym, że niedługo ta szkoła może przestać istnieć.
O planach dowiedzieli się z internetu
- Kilka dni temu otrzymałam informację od dyrektora departamentu edukacji, że Szkoła Podstawowa nr 107, przy ul. Prusa przestanie istnieć. Uczniowie z nauczycielami zostaną przeniesieni do Szkoły Podstawowej nr 84 przy ul. Górnickiego - przyznała w rozmowie z "Gazetą Wrocławską" Renata Stańczak, dyrektor placówki.
Rodzice podejrzewają, że w nowym roku szkolnym w budynku dotychczasowej SP nr 107 może pojawić się szkoła salezjańska. Salezjanie umieścili bowiem na swojej stronie internetowej informacje o rekrutacji do tej placówki. Chcą stworzyć Zespół Szkół Salezjańskich na Ołbinie. Reklamują go jako edukację nowej jakości i skuteczności, od przedszkola do liceum. Ma być placówka publiczna.
"Nie oddamy naszej szkoły"
Oficjalnego powodu planów likwidacji do tej pory nie poznała jednak nawet dyrekcja szkoły. Dlatego rodzice postanowili działać. Na pikiecie pojawili się razem ze swoimi dziećmi, które na co dzień uczą się w tej szkole. I nie mają zamiaru przenosić się do innej. Dzieci przyniosły ze sobą plakaty z pełnymi emocji hasłami, np. "Nie zabierajcie nam naszej ukochanej szkoły" albo "Z tą szkołą wiążemy miłe wspomnienia, one uratują ją od zapomnienia".
Jeśli szkoła rzeczywiście zostanie zlikwidowana, dzieci trafią do placówki przy ul. Górnickiego. Rodzice nie chcą się na to zgodzić, bo według nich tamta szkoła nie będzie gotowa na przyjęcie tylu nowych uczniów. - Zresztą, my mamy nowocześniejszą siedzibę, niedawno wyremontowaną, a tam nie ma nawet porządnej sali gimnastycznej - mówi Dariusz Buraczewski, rodzic.
Oficjalnych decyzji brak
Uchwała o likwidacji SP nr 107 nie została jeszcze podjęta. Wiceprezydent Wrocławia, Anna Szarycz w rozmowie z "Gazetą Wrocławską" uspokoiła, że bez konsultacji z rodzicami żadna decyzja nie zapadnie. Na styczniowej sesji radni na pewno nie zajmą się projektem uchwały w sprawie likwidacji SP nr 107. Ten projekt wycofano już z porządku obrad.
Autor: mir/gp / Źródło: TVN Wrocław, Gazeta Wrocławska
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław