Pocisk rakietowy z czasów drugiej wojny światowej znaleziono na budowie żłobka w Jędrzychowicach (Dolnośląskie). Część mieszkańców trzeba było ewakuować. Pocisk został zdetonowany.
W poniedziałek policjanci dostali zgłoszenie, że na terenie, na którym budowany jest żłobek, odnaleziono niewybuch. Funkcjonariusze zabezpieczali miejsce znaleziska, a o sprawie powiadomiono też patrol saperski.
Pocisk do wyrzutni katiusza
- W Jędrzychowicach ujawniono pocisk rakietowy do wyrzutni rakiet katiusza. Określiliśmy promień rażenia niewybuchu na kilometr. W związku z tym niezbędne było przeprowadzenie ewakuacji wszystkich mieszkańców znajdujących się w pobliżu - mówił Radosław Mazur, dowódca patrolu rozminowywania 23. Pułku Artylerii z Bolesławca.
Na czas prac saperów zamknięto między innymi pobliskie drogi. Nie wykluczono także, że konieczne będzie zamknięcie odcinka autostrady A4. Jednak ostatecznie drogi nie trzeba było zamykać. Zamknięto natomiast odcinek drogi krajowej numer 94.
Mieszkańcy ewakuowani
Prace saperów trwały kilkadziesiąt minut. Jak informowała policja, ewakuowano pięć tysięcy osób zamieszkałych w 200 budynkach.
Skąd niewybuch na terenie Jędrzychowic? - W tym regionie w trakcie drugiej wojny światowej i forsowania Nysy Łużyckiej toczyły się ciężkie walki. Nie jest to dla nas pierwszy niewybuch w tym rejonie - podkreślił saper.
Po wydobyciu pocisku rakietowego saperzy sprawdzili teren wykrywaczami min. Niewybuch zaś został przetransportowany na poligon i zdetonowany.
Niewybuch znaleziono w Jędrzychowicach:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Patrol Saperski Bolesławiec