W ponad stu polskich miastach odbyły się manifestacje przeciwko proponowanym przez PiS zmianom w sądownictwie. Pod hasłem "Dziś sędziowie - jutro Ty" demonstranci protestowali przed Sejmem i gmachami sądów.
Protesty to wyraz sprzeciwu wobec projektu autorstwa posłów klubu Prawa i Sprawiedliwości, dotyczącego dyscyplinowania sędziów. Przed budynkami sądów demonstranci domagali się m.in. wolnych sądów, wolnej prokuratury i poszanowania konstytucji.
W Warszawie demonstranci zgromadzili się pod Sejmem. Przynieśli transparenty z hasłami: "cześć i chwała sędziom niezłomnym", "niezależne sądy - prawem każdego obywatela", "konstytucja". Mieli też wiele flag Polski i Unii Europejskiej. Nieśli również kilkunastometrową biało-czerwoną flagę.
Kraków
W manifestacji na Rynku Głównym w Krakowie uczestniczyli między innymi przedstawiciele KOD-u, sędziowie, prokuratorzy, adwokaci, mieszkańcy miasta, studenci. Skandowali m.in. "są trzy władze, a nie jedna" oraz "hańba". W zgromadzeniu w Krakowie wzięła też udział prezes Stowarzyszenia Sędziów Themis Beata Morawiec. - Projekt ustawy niszczy trzecią władzę. Nie ma wolnych obywateli bez niezależnych sądów i niezawisłych sędziów. Jeżeli władza próbuje w każdy możliwy sposób doprowadzić do tego, aby sędziowie przestali bronić samorządności, musimy powiedzieć "nie" - podkreśliła. Zapewniła, że sędziowie będą stali na straży praworządności i dbali o prawo każdego obywatela do sądu.
Poznań
Z kolei przed budynkiem Sądu Okręgowego w Poznaniu zgromadziło się – według policji – około 1,5 tysiąca osób. Miały flagi Polski i Unii oraz transparenty z hasłami: "bat na sędziów, to bat na naród", "solidarni z sędziami". Wznosili okrzyki: "wolne sądy", "jesteśmy z wami", "konstytucja", "hańba". Manifestacja rozpoczęła się od odśpiewania hymnu państwowego. Odczytano także stanowisko zarządu Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" dotyczące projektu zmiany przepisów dotyczących sądownictwa.
Rzecznik Iustitii Bartłomiej Przymusiński podkreślił w przemówieniu, że w haśle "wolne sądy" chodzi o to, żeby "to były sądy wolne od wpływów politycznych". Zapewnił też, że stowarzyszenia są i będą niezależne od każdej władzy.
- Sędziowie nie mogą być kolegami polityków. Popatrzcie, jak wygląda dziś trójpodział władz: władza wykonawcza i władza ustawodawcza mają komitywę ze sobą. Nie ma rozdziału między tymi władzami. Są osoby, które są posłem, zarazem podsekretarzem stanu – i tylko władza sądownicza jest odrębna. Jeżeli ma być jakakolwiek niezależna kontrola w tym państwie, to władza sądownicza nie może być podporządkowana politykom. Bo gdy politycy będą sterować tym, jakie wyroki zapadają w sądach, to będą mogli zgasić światło. Będą mogli wtedy robić wszystko. Dlatego sądy muszą być wolne – dodał.
Gdańsk
Protesty odbyły się także w Gdańsku przed gmachem sądu okręgowego. Ulica, przy której stoi budynek została całkiem zablokowana. Uczestnicy protestów przyszli z flagami polskimi i unijnymi. Skandowali m.in.: "wolne sądy" i "wolność, równość, demokracja".
Katowice
W Katowicach setki demonstrantów zgromadziły się przed sądem okręgowym. W proteście uczestniczył m.in. prezes stowarzyszenia Iustitia Krystian Markiewicz. - Jesteśmy silni. Nie uciszą nas ani za parę tygodni, ani za parę miesięcy, ani za parę lat. Pokazujemy, że jesteśmy godni wolności i tę wolność utrzymamy - powiedział sędzia Markiewicz.
Jak mówił, sędziowie w ostatnich latach doświadczyli m.in. wypowiedzi najważniejszych polityków, że sędziowie to złodzieje i komuniści, postępowań dyscyplinarnych, hejtu. - Teraz mamy zmasowany atak postępowaniami dyscyplinarnymi i karnymi. Z sędziów robi się przestępców, stawia się im zarzuty karne popełniania przestępstw dlatego, że są odważni, że mają odwagę wydawać orzeczenia zgodnie z prawem, konstytucją, wartościami unijnymi i swoim sumieniem - mówił Markiewicz.
Lublin
W Lublinie przed siedzibą sądu okręgowego zebrało się około tysiąca osób. Miały transparenty z hasłami: "wolne sądy", "niezawisłość prawem każdego obywatela", "konstytucja", "non possumus", "praworządna Polska w Unii Europejskiej". Niektórzy mieli na ubraniach nalepki z napisem "dziś sędziowie – jutro ty". Były też flagi narodowe i unijne. "Jesteśmy z wami" – skandowali manifestanci do sędziów. - Nasze zgromadzenie to wielki apel do rządzących, aby się opamiętali, aby wycofali się z tej rażąco niekonstytucyjnej koncepcji podporządkowania sędziów władzy politycznej – powiedział lider KOD-u w Lublinie Krzysztof Kamiński.
Szczecin
Ponad tysiąc osób zebrało się także przed szczecińskim Sądem Rejonowym Prawobrzeże i Zachód. Także i tu były flagi Polski i UE, a także transparenty z napisami: "smutne, ale prawdziwe", "bronimy sędziów", "wolne sądy", "rządy PiS = PRL bis". Opozycjonista i były minister spraw wewnętrznych Andrzej Milczanowski mówił, że społeczeństwo musi "obronić sędziów i prokuratorów". - My musimy tej władzy pokazać pięść, pięść, że w razie czego nie zawahamy się pokazać, gdzie jej miejsce - powiedział.
Białystok
W Białymstoku protestujący zgromadzili się przed sądem okręgowym w centrum miasta. Było to kilkaset osób. Miały biało-czerwone i unijne flagi. Trzymały transparenty: "wolne sądy", "konstytucja", "wolne prokuratury". Niektóre trzymały konstytucję. Uczestnicy protestu zapalili też światełka na znak solidarności z sędziami. Jak mówiła przewodnicząca podlaskiego KOD-u Dorota Zerbst, to okazja, by wyrazić solidarność z sędziami, którzy "stali się obiektem represji ze strony władzy". Projekt PiS nazwała "ustawą kagańcową".
- Ma na celu zamknięcie ust sędziom i ograniczenie ich wolności. Ten projekt ogranicza nasze obywatelskie prawo do wolnych, niezależnych sądów i niezawisłych sędziów. Dlatego to jest dzień, kiedy musimy protestować - mówiła.
Projekt posłów PiS
Posłowie klubu PiS złożyli 12 grudnia projekt nowelizacji ustaw o ustroju sądów powszechnych, o Sądzie Najwyższym i innych ustaw, który przewiduje między innymi "możliwość złożenia z urzędu takich sędziów, którzy domniemywaliby sobie możliwość podważania Krajowej Rady Sądownictwa". Projekt zakazuje też samorządom sędziowskim "podejmowania uchwał wyrażających wrogość wobec innych władz".
W poniedziałek Komisja Europejska zapowiedziała, że będzie analizować projekt pod kątem zgodności z unijnymi zasadami niezależności w wymiarze sprawiedliwości. We wtorek Sąd Najwyższy opublikował liczącą ponad 40 stron krytyczną opinię dotyczącą projektu.
Autor: tmw//kg / Źródło: tvn24