Dwóch 15-letnich chłopców wpadło do szybu windy na terenie tak zwanego zamku w Łapalicach (Pomorskie), obaj trafili do szpitala. Zamek w Łapalicach to samowola budowlana z lat 80. Budynek jest niedokończony. Formalnie obowiązuje tam zakaz wstępu, ale jest często łamany.
Zgłoszenie o wypadku na terenie zamku w Łapalicach policja dostała w sobotę po godzinie 22. - Policjanci wstępnie ustalili, że dwóch 15-latków weszło na teren budowy, gdzie wpadli do szybu windy. W wyniku upadku obaj zostali przewiezieni do szpitala w stanie przytomnym - mówi st. asp. Piotr Gdaniec z Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach.
Policja ustala teraz okoliczności zdarzenia.
Zamek w Łapalicach - co to jest?
Budowla, w której doszło do wypadku, nazywana bywa "najmłodszym zamkiem w Europie". Powstała jako samowola budowlana w latach 80. Na pomysł stworzenia "dzieła życia" wpadł gdański biznesmen. W 2013 roku powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Kartuzach zdecydował o zaniechaniu dalszych robót - od tej decyzji nie złożono odwołania. Wcześniej zapadały postanowienia o nakazie rozbiórki obiektu, ale były uchylane.
W 2015 roku kupnem zamku była zainteresowana grupa fanów Harry’ego Pottera, ale transakcja nie doszła do skutku.
Na teren niedokończonego budynku obowiązuje zakaz wstępu, notorycznie łamany, także przez turystów. - W przeszłości rozmawialiśmy już z właścicielem tego obiektu, aby ogrodził posesję w sposób uniemożliwiający dostęp osób postronnych. Do chwili obecnej ogrodzenie posiada jednak braki i to sprawia, że ludzie wchodzą na teren budowy, narażając swoje życie i zdrowie - mówi st. asp. Piotr Gdaniec.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN