Kilkugodzinne opady śniegu sprawiły, że na pomorskich drogach panują trudne warunki. Służby zapewniają jednak, że sytuacja się stabilizuje. Najgorzej było w nocy z czwartku na piątek, kiedy w Trójmieście, ale też na drogach wojewódzkich i krajowych tworzyły się ogromne korki. Miejscami ruch był sparaliżowany, a kierowcy na trasie czekali nawet kilka godzin.
Po czwartkowym ataku zimy, w piątek sytuacja w Pomorskiem ustabilizowała się - wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie są przejezdne, odwołane zostały wszystkie alarmy przeciwpowodziowe i sztormowe, a służby energetyczne usuwają ostatnie awarie.
- Na chwilę obecną nie ma nawet żadnych ostrzeżeń meteorologicznych - poinformował dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku Jerzy Jakubowski.
Optymistyczne są też prognozy pogody na najbliższe godziny. - Wprawdzie mróz może sięgnąć w nocy na terenie województwa pomorskiego do ok. minus 13 stopni Celsjusza, ale opady śniegu mają być słabe i przelotne, na szczęście ustał też wiatr – wyjaśnił Jakubowski.
Paraliż na drogach
Najgorsza sytuacja na drogach była w czwartek wieczorem. Na trasach w Trójmieście pracował cały sprzęt wszystkich służb odpowiedzialnych za odśnieżanie, jednak nie przynosiło to efektów.
- Solarki i pługopiaskarki przerwy robiły sobie praktycznie tylko po to, by uzupełnić paliwo i materiał do posypywania ulic. Mimo to w godzinach popołudniowych trudno było kierowcom nadążyć za kolejnymi falami śniegu. Zwłaszcza że pojazdy często utykały w korkach - informował Miejski Zespół Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku.
30-kilometrowy korek
Szczególnie trudna sytuacja była na drodze krajowej nr 22 od Czerska do Tczewa. Na odcinku ponad 30 kilometrów był potężny zator spowodowany dużym natężeniem ruchu przed długim weekendem i intensywnymi opadami śniegu. Według dyżurnego Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego ruch na drodze nr 22, ale też innych drogach województwa (w tym obwodnicy Trójmiasta) tamowały m.in. auta ciężarowe, które – w większości niewyposażone jeszcze w zimowe ogumienie i łańcuchy, miały kłopoty z podjazdem pod niemal każde wzniesienie.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws/gp/b / Źródło: TVN24 Pomorze, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24