Trzech mężczyzn nie zostało wpuszczonych na pokłady samolotów wylatujących z lotniska w Gdańsku. Jeden z nich był pod wpływem alkoholu, dwóch innych twierdziło, że w bagażu mają niebezpieczne materiały. Interweniowali funkcjonariusze Straży Granicznej.
- Decyzją kapitana samolotu odlatującego w ubiegłą sobotę z Gdańska do Egiptu 56-letni mieszkaniec Warszawy został wycofany z lotu. Pasażer wypił za dużo alkoholu, nie wykonywał poleceń załogi samolotu - przekazał Tadeusz Gruchała z biura prasowego Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
Dodał, że na pokład został wezwany Zespół Interwencji Specjalnych z miejscowej Placówki Straży Granicznej. Mężczyzna został przewieziony do Pogotowia Socjalnego dla Osób Nietrzeźwych.
Tego samego dnia funkcjonariusze podjęli interwencję wobec 62-latka z województwa pomorskiego, który planował wylecieć do Irlandii. Mężczyzna twierdził, że w bagażu przewozi broń.
Decyzją kapitana samolotu nie został wpuszczony na pokład. "Funkcjonariusze w torbie pasażera nie znaleźli żadnych przedmiotów niebezpiecznych" - zaznaczył.
Incydenty na lotnisku w Gdańsku
W Nowy Rok do samolotu wylatującego z Gdańska do Bergen nie został wpuszczony 34-latek z województwa pomorskiego.
- Podczas odprawy stwierdził, że ma w bagażu bombę. Na miejscu błyskawicznie pojawili się strażnicy graniczni. Sprawdzili bagaż, nie znajdując niebezpiecznych materiałów - relacjonował Tadeusz Gruchała.
W 2023 roku funkcjonariusze z placówki Straży Granicznej w Gdańsku interweniowali 52 razy wobec 54 osób naruszających warunki bezpieczeństwa lotniska oraz 25 razy wobec 28 osób naruszających warunki bezpieczeństwa lotu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock