Prezes sądu ukarany grzywną w wysokości 15 tys. złotych za niedopuszczenie sędziego Juszczyszyna do orzekania

Źródło:
TVN24 Pomorze
Sędzia Juszczyszyn: prezes Nawacki ma jeden dzień na dopuszczenie mnie do orzekania
Sędzia Juszczyszyn: prezes Nawacki ma jeden dzień na dopuszczenie mnie do orzekaniatvn24
wideo 2/8
Sędzia Juszczyszyn: prezes Nawacki ma jeden dzień na dopuszczenie mnie do orzekaniatvn24

Sąd Rejonowy w Bydgoszczy nałożył na Macieja Nawackiego, prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie i członka neo-KRS, grzywnę w wysokości 15 tysięcy złotych. To kara za niedopuszczenie do orzekania sędziego Pawła Juszczyszyna. Jeśli Nawacki nie zapłaci, może trafić do aresztu. - To jest rzecz bez precedensu w Polsce, by trzeba było sędziemu wymierzać grzywnę celem przymuszenia do egzekwowania prawa - skomentował w czwartek Juszczyszyn, który pojawił się w siedzibie sądu.

Sąd Rejonowy w Bydgoszczy najpierw w grudniu ubiegłego roku nakazał przywrócenie do orzekania sędziego Pawła Juszczyszyna. Jednak do tego nie doszło, o czym pisaliśmy na portalu tvn24.pl. Stąd 4 kwietnia, w ramach postępowania egzekucyjnego, bydgoski sąd wyznaczył Maciejowi Nawackiemu, prezesowi Sądu Rejonowego w Olsztynie, który odmawia Juszczyszynowi powrotu do pracy, określony termin na przywrócenie go do orzekania.

Nawacki ma na to jeden dzień od otrzymania orzeczenia sądu. Jeśli tego nie zrobi, ma zapłacić 15 tysięcy złotych kary. Nawacki może złożyć jeszcze zażalenie na to rozstrzygnięcie, ale orzeczenie egzekucyjne już jest wykonalne. To znaczy, że musi przywrócić sędziego Juszczyszyna do pracy.

Jarosław Błażejewski, prezes Sądu Rejonowego w Bydgoszczy, w korespondencji mailowej do redakcji TVN24 przekazał, że odpis postanowienia sądu był doręczany Prezesowi Sądu Rejonowego w Olsztynie i, jak wynika z systemu biurowego, zostało ono doręczone w dniu 14 kwietnia 2022roku. "Nie można wykluczyć, że zażalenie na przedmiotowe postanowienie zostanie złożone. Strony mają na to termin 7 dni" - dodał Błażejewski.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Grzywna, a może być też areszt

Jednocześnie bydgoski sąd już nałożył na Nawackiego grzywnę w wysokości 15 tysięcy złotych za jego poprzednie niewykonanie orzeczenia sądu. Jeśli ten wciąż nie zastosuje się do niego, kara grzywny według prawa zostanie automatycznie zamieniona na 15 dni aresztu albo powiększona – nawet do miliona złotych. Zanim Nawacki trafiłby w takiej sytuacji do aresztu, najpierw musiałby zostać pozbawiony immunitetu, a z tym może być problem, bo sprawa musiałaby zostać rozpatrzona przez Sąd Najwyższy.

Orzeczenie wydał trzyosobowy skład sędziowski: Bożena Więckowska, Karolina Lubińska oraz Dorota Wiese-Stefanek.

W czwartek w sądzie w Olsztynie pojawił się sędzia Paweł Juszczyszyn, który przyjechał tam złożyć pismo o niezwłoczne wykonanie orzeczenia egzekucyjnego, które pozwala mu wrócić do pracy. - To jest rzecz bez precedensu w Polsce od 1989 roku, by sędzia i prezes sądu jawnie i arogancko nie respektował prawomocnych orzeczeń sądów i żeby trzeba było sędziemu wymierzać grzywnę celem przymuszenia do egzekwowania prawa - skomentował.

Zdaniem Juszczyszyna zachowanie prezesa Nawackiego jest przejawem arogancji. - To pokazywanie całemu społeczeństwu, że w Polsce praworządność jest łamana i nie jest respektowana równość wobec prawa - uważa sędzia.

Adam Krajewski, reporter TVN24, chciał zapytać o sprawę sędziego Nawackiego. W momencie publikacji tekstu wciąż czekał na komentarz.

Czytaj też: Nawacki zapowiedział, że "nie może dopuścić sędziego Juszczyszyna do orzekania". Wbrew decyzji sądu

Tajne listy

Konflikt rozpoczął się w lutym 2020 roku, gdy sędzia Juszczyszyn został zawieszony w obowiązkach służbowych po tym, jak rozpatrując w listopadzie 2019 roku apelację w sprawie cywilnej, uznał za konieczne rozstrzygnięcie, czy sędzia nominowany przez nowo powstałą Krajową Radę Sądownictwa był uprawniony do orzekania w pierwszej instancji. W związku z powyższym w wydanym postanowieniu nakazał Kancelarii Sejmu przedstawienie list poparcia kandydatów do KRS. Decyzję o zawieszeniu sędziego podjęła Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego.

29 listopada 2019 roku Nawacki - prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie - podjął decyzję o zawieszeniu Juszczyszyna na miesiąc w orzekaniu. Jednak jeszcze w grudniu 2019 roku Izba Dyscyplinarna zdecydowała o uchyleniu zarządzenia prezesa olsztyńskiego sądu rejonowego i na początku 2020 roku sędzia Juszczyszyn ponownie wrócił do orzekania. Jednak w lutym 2020 roku Izba Dyscyplinarna znów postanowiła zawiesić Pawła Juszczyszyna oraz obniżyć mu wynagrodzenie o 40 procent.

Prezes SSP Iustitia o Pawle Juszczyszynie
Prezes SSP Iustitia o Pawle JuszczyszynieTVN24

Sąd nakazał, prezes przerywa urlop

Dopiero półtora roku później - 17 grudnia 2021 roku - Sąd Rejonowy w Bydgoszczy wydał wyrok, w którym uznał, że Paweł Juszczyszyn został zawieszony w obowiązkach bezprawnie i nakazał sądowi w Olsztynie dopuścić sędziego do orzekania. Po tym rozstrzygnięciu 20 grudnia Krzysztof Krygielski, wówczas wiceprezes Sądu Rejonowego w Olsztynie, po blisko dwóch latach zawieszenia przywrócił do pracy sędziego Pawła Juszczyszyna. Krygielski pełnił obowiązki prezesa sądu po tym, jak w piątek, 24 grudnia upłynęła kadencja prezesa Nawackiego.

Jeszcze tego samego dnia Nawacki został powołany na kolejną kadencję, przerwał urlop i przyjechał do pracy, by anulować decyzję swojego zastępcy. Krygielski został także odwołany ze stanowiska przez ministra sprawiedliwości.

Sąd Okręgowy w Olsztynie wydał w grudniu 2021 także wyrok w jeszcze innej sprawie sędziego Juszczyszyna. Uznał, że decyzja nieuznawanej Izby Dyscyplinarnej o zawieszeniu Juszczyszyna w pracy sędziego i obniżenie mu pensji "nie jest orzeczeniem Sądu Najwyższego".

>>> CAŁY WYROK SO W OLSZTYNIE

- Jestem w pełni usatysfakcjonowany. Ponownie zażądam od prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie Macieja Nawackiego, by natychmiast dopuścił mnie do orzekania - zapowiadał wówczas Juszczyszyn.

Autorka/Autor:eŁKa/gp

Źródło: TVN24 Pomorze

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24