Były już wilki, szakale czy dziki. Lisy po Olsztynie też spacerowały nie raz. Teraz na nocnym zwiedzaniu miasta przyłapano łosia.
Dzikie zwierzęta w Olsztynie nikogo już nie dziwią. Chyba, że mają długie patykowate nogi i okazałe poroże. Taki olbrzym pojawił się w nocy na ul. Marii Konopnickiej.
Na nagraniu z miejskiego monitoringu widać, jak łoś spokojnie przemierza ulicę. Nie zwraca uwagi na zaparkowane auta, nawet na to, które się do niego zbliża.
- Na miejsce został wysłany patrol interwencyjny, jednak przed przyjazdem zwierzak uciekł - informuje olsztyńska Straż Miejska, która pokazała nagranie z nocnego spaceru łosia.
Służby przypominają, że bliskie spotkanie z łosiem może być niebezpieczne.
Są pod ochroną
Łosie to największe ssaki z rodziny jeleniowatych. Łatwo je rozpoznać ze względu na charakterystyczne poroże i dość długie kończyny. Raczej są samotnikami. Przemieszczają się bardzo cicho, świetnie pływają i nurkują. Samce osiągają masę nawet 740 kg, Łosie przez cały rok są pod ochroną.
Niedawno łoś pojawił się w Lublinie:
Przed maską łoś, po drugiej stronie ciężarówka:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska w Olsztynie