Rowerzyści ze Słupska mieli dość obietnic urzędników. Postanowili zjednoczyć się w słusznym czynie i samemu zadbać o swoje bezpieczeństwo. Po pracy malują przejazdy rowerowe przy przejściach dla pieszych - informuje Radio Gdańsk.
- Spotykamy się około 18.30, a kończymy nawet koło 1 w nocy – wyjaśnia Dawid Pękała ze Stowarzyszenia Freeriders. – Robimy to z chęcią, bo przecież chodzi o nasze bezpieczeństwo - dodaje.
12 zapaleńców
Akcja trwa od poniedziałku, bierze w niej udział 12 zapaleńców - informuje Radio Gdańsk.
– Nie możemy czekać w nieskończoność - tłumaczy Pękała. Rowerzyści zwrócili się do miasta z pomysłem, że sami wymalują istniejące już przejazdy przy przejściach dla pieszych. Władze Słupska pomysł zaakceptowały i przekazały im farbę.
Do tej pory rowerzyści pomalowali 13 przejazdów, niebawem pomalują 21 kolejnych. Docelowo ma być ich aż 50.
Bezpieczne przejazdy
Przejazdy rowerowe sąsiadują z przejściami dla pieszych. Dzięki jaskrawej czerwonej kolorystyce mają znacznie wpływać na bezpieczeństwo rowerzystów.
Na razie powstają w centrum Słupska, gdzie jest najwięcej ścieżek dla jednośladów. Kolejne powstaną przy rondach i w niebezpiecznych miejscach, m.in. "wylotówce" w stronę Ustki.
Autor: aja/par / Źródło: Radio Gdańsk
Źródło zdjęcia głównego: Dzięki uprzejmości Radia Gdańsk