16-miesięczna Lena po amfetaminie. Prokurator: ojciec miał narkotyki w jajku niespodziance

Dziewczynka zażyła biały proszek
Dziewczynka zażyła biały proszek
Źródło: tvn24

Maciej K. usłyszał zarzuty po tym, jak jego córka trafiła do szpitala po spożyciu amfetaminy. Według śledczych to do niego należały narkotyki, które spożyła 16-miesięczna wówczas dziewczynka. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Prokuratura Rejonowa w Szczecinku skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Maciejowi K. Mężczyzna usłyszał zarzut z artykułu 160 kodeksu karnego w związku z nieumyślnym narażeniem na utratę życia lub zdrowia osoby, nad którą ciąży na nim obowiązek opieki – chodzi o jego córkę Lenę. Odpowie także za posiadanie narkotyków.

Jajo z niespodzianką

- Mężczyzna przechowywał środki odkurzające w swoim domu w pudełku po jajku niespodziance. 16-miesięczna dziewczynka znalazła to opakowanie i zaciekawiona spożyła narkotyki – informuje nas Ryszard Gąsiorowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.- Mama wezwała karetkę pogotowia, bo zauważyła, że dziecko ma w ustach foliową torebkę z białym proszkiem. Podejrzewała, że to amfetamina - opowiada Grażyna Żyłka, pediatra ze szpitala w Szczecinku. Badania moczu rzeczywiście potwierdziły, że dziecko spożyło amfetaminę. Lena przez kilka dni była odtruwana w szpitalu.

Jak już wówczas ustaliła policja, foliową torebkę z narkotykami dziecko znalazło samo. Rodzice zaprzeczali, by należała do nich.

Do wynajmowanego pokoju w budynku przy ul. Miłej w Szczecinku rodzina miała wprowadzić się dzień przed zajściem. Pudełko z nielegalną substancją miało według nich już tam być. Szczecinecka policja pod nadzorem prokuratury ustaliła, że zeznania rodziców nie są wiarygodne.

Autor: eŁKa//ec / Źródło: TVN24 Pomorze

Czytaj także: