W pociągach Ukraińcy czują się bezpieczni, bo Ukrzaliznycia zawsze była ostoją normalności i pewności w kraju, gdzie od ogłoszenia niepodległości w 1991 roku mało co działało normalnie. Nawet wojna tego nie zmieniła. Przekonałem się o tym, przemierzając w ukraińskich pociągach tysiące kilometrów i spędzając w nich chyba już setki godzin.