Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w wywiadzie dla Associated Press, że wraz z nadejściem zimy wojna z Rosją wchodzi w nowy etap. Przyznał, że chociaż ukraińska armia nie osiągnęła rezultatów, których by sobie życzył, to jednak nie ma mowy o kapitulacji. - Walczymy o to, co do nas należy - zaznaczył.
- Mamy nowy etap wojny i to jest fakt. Ogólnie zima jest nową fazą wojny – oświadczył Wołodymyr Zełenski w rozmowie, której fragmenty cytują w piątek media w jego kraju. Wskazał, że armia ukraińska nie zamierza się poddawać, jednak w tej chwili nie osiągnęła rezultatów, których by sobie życzył.
- Nie wycofujemy się i jestem z tego zadowolony. Stawiamy czoła drugiej armii świata i jestem z tego zadowolony. Tracimy ludzi i z tego nie jestem zadowolony. Nie otrzymaliśmy uzbrojenia, które chcieliśmy dostać, i też nie mogę być z tego zadowolony, ale i nie mogę na to narzekać - podkreślił.
- Nie wystarcza nam mocy, by szybciej dostać to, czego chcemy. Nie oznacza to jednak, że powinniśmy się poddać, że powinniśmy skapitulować. Wierzymy w swoje działania. Walczymy o to, co do nas należy - oświadczył Zełenski, cytowany między innymi przez agencję Interfax-Ukraina.
Zełenski odwiedził linię frontu
W czwartek Zełenski odwiedził na froncie punkt dowodzenia obroną Kupiańska w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie kraju, gdzie odznaczył żołnierzy ukraińskich.
"To honor odwiedzić i odznaczyć żołnierzy. Żołnierze na kierunku kupiańskim bronią pokojowego życia Ukraińców – mieszkańców obwodu charkowskiego. Dziękuję żołnierzom za służbę i za obronę naszego kraju" - napisał Zełenski na Telegramie.
Zełenski wraz z ministrem obrony Rustemem Umierowem wysłuchał między innymi relacji dowódcy ukraińskich sił lądowych gen. Ołeksandra Syrskiego o sytuacji operacyjnej na tym odcinku frontu. Omówiono też dalsze działania bojowe, m.in. odnośnie obrony linii Kupiańsk-Łyman.
Prezydent omawiał też potrzeby żołnierzy, takie jak środki walki radiolokacyjnej, drony, obrona przed wrogimi dronami oraz stan umocnień.
Zełenski odznaczył pięciu żołnierzy i przekazał 18 kolejnych odznaczeń do wręczenia w miejscu odbywania służby.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo Obrony Ukrainy