Tomasz Szmydt, który uciekł na Białoruś i poprosił o azyl reżim Łukaszenki, ma uchylony immunitet sędziowski. Sąd wydał w czwartek zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie pod zarzutem szpiegostwa. Dziennikarze pytają jednak, dlaczego za rządów PiS kariera Szmydta rozwijała się tak szybko, a służby działały tak wolno. Maciej Warsiński.