Od listopada, za sprawą powodzi, mieszkańcy australijskiej Nowej Południowej Walii są odcięci od świata. Niebezpieczeństwo, że rzeki Namoi i Barwon wyleją, wciąż istnieje. Na zdjęciach satelitarnych NASA widać jak zmieniła się sytuacja w Australii na przestrzeni zaledwie pięciu dni.