Już 250 ofiar śmiertelnych monsunowych opadów. Aż 120 z Nepalu

Monsunowy deszcz, panujący w południowym Nepalu, północno-wschodnich Indiach oraz w Bangladeszu powoduje coraz większe szkody. Liczne powodzie dotknęły setek tysięcy ludzi. W Nepalu ucierpieli również turyści.

W ostatnich dniach silne deszcze nawiedziły południowoazjatyckie kraje, w tym północne Indie, gdzie skutki powodzi odczuło prawie 10 milionów ludzi. W prowincjach dotkniętych klęską do pomocy wykorzystano również słonie, które przenoszą na swych grzbietach osoby uwięzione w domach. Łącznie przez ostatni tydzień w Nepalu, Bangladeszu i Indiach w wyniku powodzi zginęło ponad 250 osób

Nepal z wieloma zabitymi

W Nepalu życie straciło ponad 120 osób. - Tylko w ciągu ostatniej doby zmarły 24 osoby. Ekipy ratunkowe wciąż próbują zlokalizować 35 osób - podały w środę krajowe władze.- Nie wydaje nam się, aby liczba ofiar śmiertelnych miała znacznie wzrosnąć, gdyż pogoda się poprawia - stwierdził rzecznik nepalskiej policji Puszkar Karki

Jak podały miejscowe władze, jest to najtragiczniejsza w skutkach powódź w tym kraju od prawie dziesięciu lat. W ciągu ostatnich pięciu dni kataklizm dotknął co najmniej 140 tys. gospodarstw domowych. Szczególnie ucierpiał południowy region Nepalu.

W wyniku powodzi ponad 700 osób utknęło w popularnym wśród turystów parku narodowym Chitwan.W akcjach poszukiwawczo-ratunkowych bierze udział ponad 26 tysięcy ludzi. Ratownicy dostarczają do domów pitną wodę, leki i jedzenie. W środę do trudno dostępnych miejsc skierowano helikoptery.

- Wysłaliśmy paczki z jedzeniem, bo ludzie już od kilku dni nie mieli co jeść - powiedział rzecznik MSW Ram Subedi. - Od tygodnia ofiary powodzi dostają od nas darmowe leki. Wysłaliśmy też urządzenia do oczyszczania wody - dodał.

500 tysięcy poszkodowanych w Bangladeszu

Nękające północne regiony Bangladeszu powodzie w ciągu kilku ostatnich dni spowodowały śmierć przynajmniej 39 osób. Jak podały we wtorek władze, ponad 500 tysięcy osób zostało dotkniętych żywiołem, wielu z nich opuściło swoje domy, znajdując schronienia w obozowiskach.

Sytuacja może się pogorszyć, kiedy do już wezbranych rzek na gęsto zaludnionych i położonych nisko nad powierzchnią ziemi rejonów kraju dotrze woda z sąsiednich Indii.

W Gaibandhi w północnym Bangladeszu ludziom pomagają żołnierze, układając przy ich domach worki z piaskiem.

Opady monsunowe rozpoczęły się w czerwcu, ustaną dopiero we wrześniu. Są niezbędne dla rolników w Indiach. Nepalu i Bangladeszu, jednak co roku przynoszą ofiary śmiertelne oraz ogromne szkody materialne.

Autor: ao/map / Źródło: ENEX, Reuters, APTN

Czytaj także: