Z tonącego samochodu wyciągnęli 53-letnią kobietę oraz jej psa. Czterech mężczyzn podczas zeszłorocznej powodzi w Luizjanie pomagało wiele razy. W piątek otrzymali medale od Straży Przybrzeżnej.
W zeszłym roku w Luizjanie trwała ogromna powódź.
- Pomagałem ludziom do późnych godzin w nocy. Rano wstałem i robiłem to samo. Nie miałem czasu odpocząć bo wiedziałem, że powódź cały czas jest zagrożeniem - mówił jeden z ratowników, David Phung.
Łódź z nim oraz trojgiem innych mężczyzn podpłynęła do tonącego samochodu. Phung wskoczył do wody i wybił w nim szybę. Z pojazdu wyciągnął Hailey Brouillette, następnie zanurkował i wynurzył się na powierzchnię z jej psem, Sassy.
Nagrodzeni medalami
- To wszystko to była adrenalina, reakcja. Sekundy zdawały się minutami - mówił Phung podczas ceremonii przyznania srebrnego medalu za uratowania życia od amerykańskiej Straży Przybrzeżnej. Odznaczenia otrzymali również pozostali mężczyźni, którzy znajdowali się na łodzi Phunga: jego szwagier Jason Dixon, bratanek Brandon Barret oraz reporter telewizji WAFB-TV Robbie Reynold.
Film przedstawiający akcję ratunkową obejrzały miliony internautów.
- Kiedy wróciłem do domu i obejrzałem ten film, nie mogłem uwierzyć w to, co właśnie zrobiłem - dodał Phung.
Uratowana Brouillette swoją wdzięczność wyraziła słowami "wiem, że Cię nie znam, ale Cię kocham"
- Wszyscy jesteśmy z siebie dumni, z tego, jak zareagowaliśmy - powiedział Dixon. - Wszyscy byli spokojni, skoncentrowani - relacjonował.
Dodał również, że tego dnia uratowali dziesiątki innych osób.
Autor: ao/aw / Źródło: TVN24, abcnews.go.com