W niedzielę samolot linii Ryanair był zmuszony do lądowania w Mińsku.

Wiceminister spraw zagranicznych był gościem "Rozmowy Piaseckiego" w TVN24.

Protest przed ambasadą Białorusi w Warszawie.

Wcześniej w oświadczeniu Białego Domu potępiono zawrócenie samolotu pasażerskiego i aresztowanie białoruskiego opozycjonisty Ramana Pratasiewicza.

O śmierci białoruskiego opozycjonisty poinformowano 21 maja.

Sofia Sapiega to obywatelka Rosji.

Białoruskie telewizje państwowe przytoczyły zapis w formie dźwiękowej, jednak w zmienionej kolejności. Później relacje pojawiły się w mediach niezależnych.

Premier po dyskusji dotyczącej Białorusi na szczycie UE.

Stanowiska władz w Paryżu i Londynie.

Załoga Ryanaira otrzymała "wiarygodne powiadomienie" od białoruskiego kontrolera, że bomba na pokładzie samolotu ma być zdetonowana "w przypadku wejścia w litewską przestrzeń powietrzną lub próby lądowania na lotnisku w Wilnie" - tak incydent w Mińsku opisuje Ryanair w raporcie, do którego dotarł tvn24.pl. Pod wpływem tak przekazanej informacji piloci podjęli decyzję o lądowaniu w Mińsku. Nie widzieli wówczas białoruskiego myśliwca.

Wydarzenia nad białoruską przestrzenią powietrzną ocenił Maksymilian Dura.

Proces był tajny.

Parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej zorganizowali konferencję, na której przemawiali też białoruscy aktywiści.

Polsko-białoruska aktywistka Jana Shostak w rozmowie z TVN24.

Prezydent USA i międzynarodowe organizacje potępiają zachowanie białoruskich władz.

Szef Rady Europejskiej i szefowa Komisji Europejskiej na konferencji prasowej po zakończeniu pierwszego dnia obrad szczy.

Komentarz Piotra Muellera.