Stan wyjątkowy na granicy z Białorusią. Aktywiści o sytuacji migrantów, którzy przedostali się do Polski

Źródło:
TVN24
Pierwszy dzień stanu wyjątkowego na polsko-białoruskiej granicy (materiał magazynu "Polska i Świat" z 3.09.2021 r., zdjęcia wykonane przed wprowadzeniem stanu wyjątkowego)
Pierwszy dzień stanu wyjątkowego na polsko-białoruskiej granicy (materiał magazynu "Polska i Świat" z 3.09.2021 r., zdjęcia wykonane przed wprowadzeniem stanu wyjątkowego)TVN24
wideo 2/27
Pierwszy dzień stanu wyjątkowego na polsko-białoruskiej granicy (materiał magazynu "Polska i Świat" z 3.09.2021 r., zdjęcia wykonane przed wprowadzeniem stanu wyjątkowego)TVN24

W związku z sytuacją na granicy polsko-białoruskiej prezydent Andrzej Duda zdecydował o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w części województw podlaskiego i lubelskiego. Jeszcze przed podjęciem przez prezydenta decyzji aktywiści zarejestrowali interwencje Straży Granicznej wobec uchodźców próbujących dostać się na terytorium Polski. - Tego tak naprawdę się dzieje bardzo dużo. Każdej nocy i każdego dnia zatrzymywane są osoby, które przekroczyły granice - tłumaczył Michał Borkiewicz z inicjatywy "Chlebem i solą". Materiał magazynu "Polska i Świat".

Prezydent Andrzej Duda zdecydował w czwartek o wydaniu rozporządzenia w sprawie wprowadzenia stanu wyjątkowego w części województw podlaskiego i lubelskiego w związku z sytuacją na granicy z Białorusią, o co wnioskował wcześniej rząd. Zostało ono tego samego dnia opublikowane w Dzienniku Ustaw i weszło życie. Ukazały się także dwa kolejne rozporządzenia dotyczące ograniczeń na terenie objętym stanem wyjątkowym. W poniedziałek natomiast prezydenckim rozporządzeniem ma zająć się Sejm. Izba może je uchylić.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Interwencje Straży Granicznej wobec uchodźców

Aktywiści wspierający migrantów koczujących na polsko-białoruskiej granicy jeszcze przed wprowadzeniem stanu wyjątkowego zarejestrowali interwencje Straży Granicznej wobec grup cudzoziemców, którzy próbowali przedostać się do Polski. - Tego tak naprawdę się dzieje bardzo dużo. Każdej nocy i każdego dnia zatrzymywane są osoby, które przekroczyły granice - mówił Michał Borkiewicz z inicjatywy "Chlebem i solą".

Na nagraniach zarejestrowano między innymi akcję polskich służb z 28 sierpnia wobec uchodźców w Jurowlanach w województwie podlaskim. - Była to grupa około 10 osób. Wśród tej grupy były dzieci. Była też starsza kobieta, która wymagała asysty podczas chodzenia - powiedział fotoreporter Antoni Mantorski.

Przy każdej takiej interwencji aktywiści starają się załatwić uchodźcom pełnomocnictwa, żeby później, już w komendzie, mieli dostęp do prawnika. To jednak nie zawsze się udaje. - Kiedy przyjeżdża straż graniczna, zabiera takie osoby do jednostki, to zaczyna podważać nasze pełnomocnictwo. (…) Że nie ma opłaty skarbowej, że ci ludzie nie zrozumieli co podpisują - tłumaczyła Maria Złonkiewicz z inicjatywy "Chlebem i solą".

W czasie interwencji w Nomikach (województwo podlaskie) 28 sierpnia, pogranicznicy nie dopuścili prawników do grupy zatrzymanych migrantów. Na nagraniu słychać, jak jedna z cudzoziemek prosi o ochronę międzynarodową. - Osoby, które są pełnomocnikami nie dostały żadnej informacji na temat tego, gdzie przebywają te osoby – zauważył Mantorski. W teorii pełnomocnicy powinni móc im towarzyszyć w placówkach Straży Granicznej, jednak z jakiegoś powodu tak się nie dzieje.

TVN24

Czym jest pushback?

- Jest dla nas dosyć oczywiste, że to jest tuszowanie faktu, że wielu ludzi jest w sposób bezprawny wrzucanych na stronę białoruską – powiedział Borkiewicz. To tak zwany pushback, który polega na odsyłaniu cudzoziemców na białoruską stronę granicy i który służby stosują na podstawie ostatniego rozporządzenia MSWiA.

Tak miało być w przypadku grupy uchodźców w Narewce, którą znaleźli aktywiści. Prawnicy nie zostali wpuszczeni do komendy. – Następnego dnia dostałem informację, że te osoby znajdują się przy granicy polsko-białoruskiej na terenie Białowieskiego Parku Narodowego – powiedział Tadeusz Kołodziej, prawnik z Fundacji Ocalenie.

O pushbacku mówił też kuzyn jednego z zatrzymanych uchodźców, Mahmoud, który do Polski przyjechał z Niemiec. – Wiem, że zostali zatrzymani. Powiedziano im, że trafią do bezpiecznego miejsca. (…) To było kłamstwo. Zabrano ich na granicę i wypchnięto ze słowami: musicie wracać na Białoruś – powiedział Mahmoud.

Pytania do Straży Granicznej

TVN24 wysłało do Straży Granicznej pytania dotyczące tego, jak przebiegały interwencje w Jurowlanach i Nomikach 28 sierpnia, jak przebiegała interwencja w Supraślu 21 sierpnia, do której placówki została zabrana ta grupa, czy osoby te wyrażały chęć ubiegania się o ochronę międzynarodową i czy strażnicy przyjęli od nich wniosek oraz czy udzielono pomocy medycznej kobiecie leżącej na ziemi i czy wiadomo, jaki jest jej stan zdrowia.

Mimo szczegółowych pytać i precyzyjnego opisu kilku sytuacji, opartego na materiale zarejestrowanym przez aktywistów, TVN24 otrzymał ogólną odpowiedź, w której rzecznika podlaskiej Straży Granicznej powołała się na rozporządzenie MSWiA. "W przypadku ujawnienia takich osób bezpośrednio w przejściu granicznym, na którym ruch graniczny został zawieszony lub ograniczony, a także poza zasięgiem terytorialnym przejścia granicznego, są one zawracane do linii granicy państwowej. Stosowanie tych przepisów jest obligatoryjne" – czytamy.

Aktywiści i prawnicy zgłaszają jednak zastrzeżenia do zgodności tych przepisów z międzynarodowymi konwencjami. Nie widzą też, według jakich kryteriów część uchodźców zostaje w Polsce, a część odstawiana jest na granice. – Żołnierze Łukaszenki przerzucają ludzi, przepychają siłą na stronę Polski, a polska Straż Graniczna robi to samo. Po prostu gramy ludźmi w ping ponga – ocenił Borkiewicz.

Autorka/Autor:Monika Celej

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na rynku w Wolbromiu (Małopolsk) nożownik zaatakował 30-latka. Mężczyzna został kilkukrotnie ugodzony nożem. Walczy o życie w szpitalu. Prokuratura i policja wyjaśniają okoliczności i motywy ataku.

Atak nożownika w centrum miasta. 30-latek walczy o życie

Atak nożownika w centrum miasta. 30-latek walczy o życie

Źródło:
PAP

Prokuratura przekazała pierwsze ustalenia dotyczące wypadku na ulicy Vogla w warszawskim Wilanowie. Dotyczą tożsamości ofiar i prawdodopodobnej przyczyny tragedii. Śledztwo będzie prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W samolocie PLL LOT z Zurychu do Warszawy wykryto usterkę podwozia. Pasażerowie musieli opuścić pokład, a lot został ostatecznie odwołany. Informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Nie żyją dwie osoby, które wjechały autem osobowym pod nadjeżdżający pociąg na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Klonownica-Augustów (woj. podlaskie). Policja ustala tożsamość ofiar i wyjaśnia okoliczności wypadku.

Auto wjechało pod pociąg, nie żyją dwie osoby

Auto wjechało pod pociąg, nie żyją dwie osoby

Źródło:
PAP

W Bieszczadach majówkę spędza tysiące turystów. Najpopularniejsze miejscowości jak Cisna, Wetlina i Solina przeżywają prawdziwe oblężenie. Ale nie tylko turyści pierwsze dni maja spędzają w tym zakątku Polski. Wrócili też oszuści, którzy wyłudzają od ludzi pieniądze metodą "na trzy kubki".

Wrócili i kuszą turystów grą w trzy kubki. "To dobrze zorganizowane i bezwzględne szajki"

Wrócili i kuszą turystów grą w trzy kubki. "To dobrze zorganizowane i bezwzględne szajki"

Źródło:
tvn24.pl

Władze jednego z miasteczek na Sardynii przyjęły prawo pozwalające zawrzeć ślub na plaży dla nudystów - donosi stacja CNN. Od teraz chętni będą mogli stanąć na ślubnym kobiercu... nago. - Nagość nie ma nic wspólnego z seksem. To filozofia życia w bliskości z naturą. Musimy zrobić wszystko, aby pokazać, że ludzie są wolni – tłumaczył w rozmowie z CNN Lugi Tedeschi, burmistrzem San Vero Milis.

Nagie śluby na plaży. "Żyjemy w trudnym momencie. Musimy zrobić wszystko, aby pokazać, że ludzie są wolni"

Nagie śluby na plaży. "Żyjemy w trudnym momencie. Musimy zrobić wszystko, aby pokazać, że ludzie są wolni"

Źródło:
CNN

Niezależnie od tego, jak ciężkich strat na polu bitwy dozna Rosja, to nie wystarczy, aby wojna się zakończyła. Konieczna jest prawdziwa jej izolacja - mówi w piątek w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "The Times", generał Ołeksandr Pawluk, dowódca ukraińskich wojsk lądowych.

Dowódca ukraińskich wojsk lądowych: bez izolacji Rosji nie uda się skończyć wojny

Dowódca ukraińskich wojsk lądowych: bez izolacji Rosji nie uda się skończyć wojny

Źródło:
PAP

Przepisy jasno mówią o tym, kto wybiera polskiego kandydata na komisarza w Unii Europejskiej - powiedziała w "Jeden na jeden" Małgorzata Paprocka z kancelarii prezydenta. Dodała, że nie wyobraża sobie sytuacji, w której prezydent i rząd nie dojdą do porozumienia w tej kwestii.

Paprocka: nie wyobrażam sobie takiej sytuacji

Paprocka: nie wyobrażam sobie takiej sytuacji

Źródło:
TVN24

Podczas spływu pontonowego rzeką San w miejscowości Wybrzeże (Podkarpacie) utonął 47-letni mężczyzna. Ciało zostało zabezpieczone do badań. Okoliczności tragedii wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.

Tragedia podczas spływu pontonowego, nie żyje mężczyzna

Tragedia podczas spływu pontonowego, nie żyje mężczyzna

Źródło:
PAP, tvn24.pl

IMGW ostrzega przed burzami w siedmiu województwach. Zjawiskom towarzyszyć będą silne opady deszczu oraz porywisty wiatr. Miejscami spadnie grad. Jak wynika z prognozy zagrożeń, wyładowania atmosferyczne mogą być zagrożeniem także w kolejnych dniach.

Burze, a w nich silny deszcz. Ostrzeżenia w siedmiu województwach

Burze, a w nich silny deszcz. Ostrzeżenia w siedmiu województwach

Źródło:
IMGW

W taki sposób na Słońce nie możemy patrzeć na co dzień. Sonda ESA Solar Orbiter zarejestrowała z bliska wyrzuty plazmy z korony słonecznej - dzięki temu nasza gwiazda przypomina puszystą kulę. Ten niesamowity i hipnotyzujący widok można zobaczyć na nagraniu.

Słońce niczym puszysta kula. Nagranie

Słońce niczym puszysta kula. Nagranie

Źródło:
ESA, Universe Today, tvnmeteo.pl
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Proboszcz parafii w Kraśniku (Lubelskie) bez zgody przeprowadził prace ziemne związane z postawieniem na skarpie staromiejskiej paneli fotowoltaicznych. O sprawie powiadomił były społeczny opiekun zabytków, który uważa że inwestycja pogorszyła panoramę Starego Miasta oraz może się przyczynić do powstawania spękań murów dawnego klasztoru z XV wieku. Ksiądz ma zapłacić dwa tysiące złotych kary.

Ksiądz ukarany przez konserwatora zabytków

Ksiądz ukarany przez konserwatora zabytków

Źródło:
tvn24.pl

Po zderzeniu auta osobowego z ciężarną klępą (samicą łosia) na świat przy drodze przyszły cielęta. Policjanci zadbali o specjalistyczną opiekę dla nich. Dwie samiczki przebywają teraz w Fundacji Wzajemnie Pomocni, na terenie gminy Pomiechówek.

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Fińskie linie lotnicze Finnair wstrzymały loty do Tartu we wschodniej Estonii z powodu zakłóceń sygnału GPS spowodowanych przez Rosję - donosi Politico. Rząd w Tallinie uznaje zakłócenia za atak hybrydowy ze strony Moskwy, tymczasem władze w Helsinkach twierdzą, że to efekt uboczny rosyjskiej samoobrony.

Fiński przewoźnik zawiesza loty do jednego z europejskich miast. Powodem rosyjskie zakłócenia sygnału GPS

Fiński przewoźnik zawiesza loty do jednego z europejskich miast. Powodem rosyjskie zakłócenia sygnału GPS

Źródło:
Politico

Ulewne deszcze wciąż nawiedzają brazylijski stan Rio Grande do Sul. Nie żyje 39 osób, a kilkadziesiąt uznaje się za zaginione. Tragiczny bilans może jednak wzrosnąć, bo służby nie mogą dotrzeć do wszystkich zalanych terenów.

Blisko 40 ofiar śmiertelnych, drogi i mosty zostały zniszczone

Blisko 40 ofiar śmiertelnych, drogi i mosty zostały zniszczone

Źródło:
Reuters

Łotewska armia rozpoczęła kopanie rowów przeciwczołgowych wzdłuż granicy z Rosją. Pierwszy odcinek ma być ukończony w ciągu czterech miesięcy. Docelowo wzdłuż granicy Łotwy z Rosją i Białorusią ma powstać łańcuch umocnień, w którego skład wejdą sztuczne i naturalne przeszkody - bagna, lasy i rzeki.

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Źródło:
PAP

Sobota to 10 dzień obowiązywania nowego systemu rezerwacji i opłat za wstęp do Wenecji. Zgodnie z wprowadzonymi zasadami w wyznaczonych dniach konieczna jest rejestracja wizyty w historycznym centrum i opłata w wysokości pięciu euro w przypadku pobytu bez noclegu.

Opłata za wstęp do Wenecji. Tak działają nowe przepisy

Opłata za wstęp do Wenecji. Tak działają nowe przepisy

Źródło:
PAP

Rodzina wracająca z majówki na Mierzei Wiślanej spostrzegła jak jeden z kierowców w Nowym Dworze Gdańskim wyrzuca małego psa z jadącego samochodu. Psem zaopiekowała się pani Iwona z Łodzi. Pomogli jej przejeżdżający w pobliżu ratownicy karetki pogotowia. Ciężarna suczka trafi teraz do schroniska w Elblągu. Będziemy szukać winowajcy – zapowiedziała przedstawicielka organizacji Animals Elbląg.

Ciężarna suczka wyrzucona z jadącego samochodu, zwierzę trafi do schroniska w Elblągu

Ciężarna suczka wyrzucona z jadącego samochodu, zwierzę trafi do schroniska w Elblągu

Źródło:
TVN24

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Najbliżej rozbicia kumulacji było w Danii, Finlandii i Niemczech, gdzie odnotowano wygrane drugiego stopnia. W Polsce padły 23 wygrane piątego stopnia.

Wyniki Eurojackpot z 3 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Eurojackpot z 3 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Z relacji pracowników sklepu wynikało, że kobieta ze sklepowych półek wzięła banany oraz awokado i zapakowała je do trzech toreb, nabijając przy kasie jako jabłka. W torbach miała w sumie 30 sztuk awokado i ponad trzy kilogramy bananów.

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Olsztynie 14-latek wszedł do sklepu z używaną odzieżą i ukrył się między ubraniami. Wyszedł z kryjówki, kiedy sklep był już zamknięty. Jak przekazuje policja, chciał ukraść pieniądze z kasy. Nie przewidział jednak, że nie da rady wydostać się na zewnątrz.

14-latek dał się zamknąć w sklepie. "Chciał ukraść pieniądze z kasy"

14-latek dał się zamknąć w sklepie. "Chciał ukraść pieniądze z kasy"

Źródło:
tvn24.pl

Trzy złote polskie monety zostały wystawione na aukcji numizmatycznej w Monako. Cena wywoławcza jednej z nich, 80-dukatówki z wizerunkiem Zygmunta III Wazy wynosi 1,3 mln euro.

Polska moneta z XVII wieku wystawiona na aukcji. Cena wywoławcza to 1,3 mln euro

Polska moneta z XVII wieku wystawiona na aukcji. Cena wywoławcza to 1,3 mln euro

Źródło:
PAP

Burze z ulewami nawiedziły w czwartek wschodnią Chorwację. Jak przekazały lokalne media, woda szybko wypełniła ulice miasta Slavonski Brod, porywając ze sobą samochody. Żywioł przyniósł ze sobą również intensywne opady gradu.

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Źródło:
PAP, startnews.hr

Rosyjscy żołnierze weszli do bazy lotniczej 101, położonej w pobliżu międzynarodowego lotniska Diori Hamani w stolicy Nigru, Niamey. Stacjonują w niej także wojska USA - poinformował w piątek Reuters, cytując anonimowego, wysokiego rangą amerykańskiego urzędnika do spraw obrony.

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Źródło:
PAP

Poseł rządowej narodowo-konserwatywnej partii Finowie, podejrzewany o strzelanie z broni palnej na ulicy przed restauracją w Helsinkach, został wyrzucony z klubu parlamentarnego. Decyzja o wykluczeniu Timo Vornanena była jednomyślna - przekazały w czwartek władze partii.

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Źródło:
PAP

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24