Kobiety rodzące martwe dziecko lub doświadczające poronienia nie będą już musiały określać płci utraconego płodu, aby mogły skorzystać z przysługujących im świadczeń.
W Czechach 12-latka zgłosiła się do szpitala z bólem brzucha i - ku zaskoczeniu swojej rodziny - urodziła dziecko. Ginekolodzy mówią, że nastolatki często ze wstydu lub strachu ukrywają ciąże i zgłaszają się po pomoc medyczną dopiero z powikłaniami albo już rodząc.
W Stanach Zjednoczonych depresję poporodową leczy się nie tylko lekami z grupy SSRI i SNRI, ale też dożylnym breksanolonem i od niedawna - doustnym zuranolonem. W Polsce te dwa leki nie są jeszcze dostępne. Tymczasem w leczeniu depresji poporodowej szybkie działanie jest kluczowe, podkreśla psychiatrka.
Po wielu latach starań pani Natalia zaszła w ciążę. Badanie potwierdziło jednak rzadką wadę płodu - przepuklinę mózgową. - Nasze życie się zatrzymało. Żyliśmy tylko kontrolami albo płaczem. Bo za każdym razem nasza nadzieja była gaszona - mówi kobieta. W Uniwersyteckim Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM pojawił się pomysł. Przy wsparciu zespołów z Brazylii i USA przeprowadzono zabieg, który był pierwszym takim w Europie. Operacja się udała.
- Mam nadzieję, że to się nie zmieni, że nikt nam tego programu nie odbierze - mówi w rozmowie z tvn24.pl Agnieszka Przybylska-Basiak, uczestniczka rządowego programu leczenia niepłodności metodą in vitro.
Ministra zdrowia Izabela Leszczyna poinformowała w piątek rano, że zdecydowała o przeznaczeniu dodatkowych 100 milionów złotych na realizację rządowego programu in vitro.
Kobiety i ich partnerzy mają wreszcie prawo do bezpłatnego leczenia metodą in vitro. Niebawem urodzi się nam tysięczny obywatel lub obywatelka z programu – powiedziała ministra zdrowia Izabela Leszczyna.