Prezydent Rosji Władimir Putin i premier Japonii Shinzo Abe opowiedzieli się za rozpoczęciem konsultacji na temat warunków wspólnych działań ekonomicznych na czterech spornych wyspach kurylskich - poinformował przedstawiciel Kremla Jurij Uszakow.
Jurij Uszakow, który jest doradcą prezydenta Rosji ds. polityki zagranicznej, dodał, że oświadczenie w sprawie wspólnych działań gospodarczych na Kurylach zostanie opublikowane w piątek.
Szef japońskiego rządu poinformował, że odbył szczerą rozmowę z rosyjskim prezydentem na temat sporu terytorialnego, który blokuje zawarcie traktatu pokojowego między obu krajami, formalnie kończącego II wojnę światową - podała agencja Reutera.
Shinzo Abe przekazał, że rozmowy, które trwały około trzech godzin, obejmowały możliwość wspólnych działań gospodarczych na spornych wyspach, a także kwestię ułatwienia dawnym japońskim mieszkańcom odwiedzania Kuryli.
Bez przełomu?
Przywódcy Japonii i Rosji rozmawiali w czwartek w rodzimej prefekturze premiera Japonii w Yamaguchi na południowym zachodzie kraju. Ponownie spotkają się w piątek w Tokio.
Obserwatorzy nie oczekują po dwudniowej wizycie Putina w Japonii (15-16 grudnia) znaczącego przełomu we wzajemnych stosunkach, w tym w sprawie Kuryli. Rosyjska obecność na tych wyspach, gdzie mieszka ok. 19 tysięcy ludzi, to sprawa drażliwa dla Japonii, uważającej, że ma prawa do całego archipelagu, który należał do niej przez wieki.
Rosja nazywa sporne wyspy Kurylami Południowymi, a Japonia - Terytoriami Północnymi. ZSRR zajął je w 1945 roku, przyłączywszy się do wojny z Japonią.
Uregulowanie spornych kwestii
W latach 1947-49 autochtoniczna ludność czterech wysp została wygnana i przesiedlona do Japonii.
Od września trwały rosyjsko-japońskie konsultacje w sprawie intensyfikacji kontaktów międzypaństwowych na najwyższym szczeblu, głównie w celu uregulowania spornych kwestii.
Putin oznajmił we wrześniu, że rozwiązanie sporów między Rosją i Japonią powinno być takie, "aby żadna ze stron nie czuła się przegrana".
Autor: tas\mtom / Źródło: PAP