Stany Zjednoczone, Polska, Niemcy, Włochy, Wielka Brytania to tylko część krajów, które wykluczyły możliwość wysłania wojsk do Ukrainy. Stanowiska różnych oficjeli w tej sprawie są konsekwencją poniedziałkowej sugestii prezydenta Francji Emmanuela Macrona.
W poniedziałek w Pałacu Elizejskim odbyły się wielostronne rozmowy plenarne poświęcone wojnie w Ukrainie i wsparciu dla tego kraju. Prezydent Francji Emmanuel Macron oznajmił po nich, że w kwestii wysłania zachodnich żołnierzy na Ukrainę "nie ma konsensusu", jednak "niczego nie należy wykluczać". - Na tym etapie nie ma zgody na wysłanie wojsk na Ukrainę - mówił Macron.
Francuski minister spraw zagranicznych Stephane Sejourne powiedział we wtorek, że prezydent ma na myśli wysłanie żołnierzy do określonych zadań, takich jak pomoc w rozminowywaniu, produkcji broni na miejscu i cyberobrony. W jego ocenie to "może wymagać obecności (wojskowej - red.) na terytorium Ukrainy bez przekraczania progu walki".
W konsekwencji słów Macrona szereg krajów NATO oświadczył jasno, że nie zamierza wysyłać swoich wojsk na Ukrainę.
Stany Zjednoczone
- Prezydent Joe Biden dał jasno do zrozumienia, że Stany Zjednoczone nie wyślą żołnierzy do walki na Ukrainie - oświadczyła rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA Adrienne Watson.
Polska
Premier Donald Tusk podczas konferencji z czeskim szefem rządu Petrem Fialą przekazał, że "Polska nie przewiduje wysłania swoich oddziałów na teren Ukrainy".
Czechy
Petr Fiala na konferencji z Tuskiem oznajmił: - My nie bierzemy pod uwagę wysyłania naszych żołnierzy na Ukrainę.
- Wydaje mi się, że powinniśmy rozwijać sposoby współpracy, które zaczęliśmy realizować po agresji rosyjskiej - ocenił premier Czech.
Niemcy
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz podczas wizyty we Fryburgu, cytowany przez portal dziennika "Welt", mówił, że "nie będzie żadnych wojsk lądowych, żadnych żołnierzy na ukraińskiej ziemi, którzy będą tam wysyłani przez państwa europejskie czy państwa NATO".
Stwierdził też, że sojusznicy podzielają sprzeciw wobec wysyłania wojsk zachodnich na Ukrainę.
Wielka Brytania
Rzecznik brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka oznajmił, że Wielka Brytania nie przewiduje wysyłania sił na Ukrainę. - Poza niewielką liczbą personelu, który mamy w tym kraju w celu wspierania sił zbrojnych Ukrainy, nie mamy żadnych planów rozmieszczenia na dużą skalę - uściślił.
Hiszpania
Rzeczniczka hiszpańskiego rządu Pilar Alegria podkreśliła, że Hiszpania nie wyśle swoich żołnierzy do Ukrainy. Dodała jednak, że Madryt nawołuje do przyspieszenia i zwiększenia dostaw broni. - Solidarność to najlepsza broń, jaką posiada Europa - zaznaczyła, cytowana przez agencję EFE.
Włochy
Szef MSZ Włoch, wicepremier Antonio Tajani oświadczył, że nie popiera pomysłu wysłania żołnierzy na Ukrainę. - To idea Macrona - powiedział w czasie wizyty w Zagrzebiu. Podkreślał, że "kiedy mówi się o wysłaniu wojsk, trzeba być bardzo ostrożnym, bo nie możemy sprawić, by myślano, że jesteśmy na wojnie z Rosją".
Następnie powiedział: - Osobiście nie jestem zwolennikiem wysłania włoskich wojsk, by walczyły na Ukrainie.
Węgry
- Węgry nie wyślą broni ani żołnierzy na Ukrainę - oznajmił we wtorek w Pradze premier Viktor Orban po spotkaniu Grupy Wyszehradzkiej. Mówił, że Budapeszt jest jednak w stanie udzielać wszelkiej pomocy humanitarnej, wysyłać lekarzy działających na polu walki, pomagać uchodźcom i w odbudowie ukraińskiej infrastruktury.
Wcześniej takie stanowisko przedstawił też szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto. - Stanowisko Węgier jest jasne i niezachwiane: nie chcemy wysyłać broni ani żołnierzy na Ukrainę - powiedział.
Słowacja
W poniedziałek, jeszcze przed spotkaniem w Paryżu, premier Słowacji Robert Fico mówił, że jego kraj jako członek Unii Europejskiej i NATO nie będzie wysyłać żołnierzy na Ukrainę. Na wtorkowej konferencji po szczycie V4 przekazał zaś, iż "nie wierzy w to, że powinniśmy wspierać militarnie Ukrainę". - Uważam, że powinniśmy wspierać rozmowy pokojowe - wyjaśniał.
Szef NATO
Również sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg zaprzeczył, jakoby rozważano wysłanie wojsk, nalegał jednak, aby Sojusz nadal wspierał Ukrainę.
Źródło: PAP, Reuters, BBC
Źródło zdjęcia głównego: NATO