Władze Gruzji nie pogratulowały Mołdawii. "Poczekamy, zobaczymy"

Irakli Kobachidze
Wybory parlamentarne w Mołdawii odbyły się w niedzielę
Źródło: Reuters
Rządząca w Tbilisi prorosyjska partia Gruzińskie Marzenie nie złożyła gratulacji prounijnemu ugrupowaniu prezydent Mai Sandu, które wygrało niedzielne wybory parlamentarne w Mołdawii. Szef gruzińskiego rządu Irakli Kobachidze tłumaczył powody swojej decyzji - podał portal rozgłośni Echo Kaukazu.

Po ogłoszeniu wyników wyborów parlamentarnych w Mołdawii, w których zdecydowane zwycięstwo odniosła prounijna Partia Działania i Solidarności prezydent Mai Sandu, Irakli Kobachidze został zapytany, dlaczego rząd gruziński nie przesłał gratulacji władzom w Kiszyniowie.

- Dopóki Mołdawia pozostaje członkiem Wspólnoty Niepodległych Państw, trudno nam składać gratulacje. Poczekamy, aż Mołdawia z niej wystąpi i wtedy zobaczymy - odpowiedział Kobachidze.

Inaczej zachowała się była prozachodnia prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili, która zwróciła się do Sandu tuż po ogłoszeniu wstępnych wyników wyborów. "Brawo" - napisała na platformie X Zurabiszwili.

"Wasze zwycięstwo to najlepsza wiadomość dla Europy i demokracji, a także zdecydowana odpowiedź dla Rosji i jej wojnę hybrydową. Proeuropejska Gruzja jest z wami, a jej opór wobec rosyjskiej ingerencji nie osłabnie" - podkreśliła Zurabiszwili.

Zwycięstwo partii Sandu

W niedzielę w Mołdawii odbyły się wybory parlamentarne, które wygrała Partia Działania i Solidarności, zdobywając 50,2 procent głosów. Prorosyjski Patriotyczny Blok Wyborczy uzyskał 24,18 procent poparcia.

Prezydent Mołdawii Maia Sandu oddała głos w wyborach parlamentarnych
Prezydent Mołdawii Maia Sandu oddała głos w wyborach parlamentarnych
Źródło: PAP/EPA/DUMITRU DORU

Utrzymanie większości przez partię Sandu pozwoli rządowi Mołdawii kontynuować kurs na integrację z Unią Europejską - oceniła po wyborach rosyjska sekcja Radia Swoboda. Przypomniała, że negocjacje akcesyjne Kiszyniowa z Brukselą oficjalnie rozpoczęły się w czerwcu 2025 roku.

Proeuropejskie władze Mołdawii wielokrotnie oskarżały Rosję o ingerencję w wybory i próby destabilizacji kraju.

Prorosyjski rząd w Tbilisi zawiesił negocjacje akcesyjne z Unią Europejską do 2028 roku, co wywołało masowe protesty tłumione przez policję.

OGLĄDAJ: Mołdawia - kraj w cieniu wojny
pc

Mołdawia - kraj w cieniu wojny

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: