Książę Harry i Meghan Markle zostali poproszeni przez króla Karola III o opuszczenie domu w Wielkiej Brytanii - potwierdził rzecznik pary. Ich rezydencja Frogmore Cottage, według brytyjskich mediów, miała już zostać zaproponowana księciu Andrzejowi, młodszemu bratu króla.
Jako pierwsze o tym, że król Karol III polecił swojemu młodszemu synowi Harry'emu i jego żonie Meghan opuszczenie ich brytyjskiej rezydencji Frogmore Cottage, poinformowały w środę brytyjskie media. Informacja ta została później potwierdzona przez rzecznika Harry'ego i Meghan. Buckingham Palace nie skomentował jak dotąd tej sprawy.
Nakaz eksmisji miał zostać wydany krótko po ukazaniu się w styczniu pamiętników Harry'ego "Spare". Według agencji AP, wskazuje to na dalsze poluzowywanie więzi z rodziną królewską w związku z przygotowaniami do koronacji króla Karola III.
Harry i Meghan bez rezydencji
Według gazety "The Sun", znajdująca się na terenach przyległych do zamku w Windsorze posiadłość, którą książęca para otrzymała w prezencie ślubnym od nieżyjącej już królowej Elżbiety II, została w zeszłym tygodniu zaoferowana księciu Andrzejowi, młodszemu bratu Karola III. Andrzej mieszka obecnie w innej - znacznie większej - posiadłości w pobliżu zamku, Royal Lodge, ale w związku z planami obcięcia mu przez króla dotacji oraz kosztami pozasądowej ugody z Virginią Giuffre w sprawie o wykorzystanie seksualne uważa się, że nie będzie mógł sobie dłużej pozwolić na jej utrzymanie.
Harry i Meghan otrzymali Frogmore Cottage w 2018 r., ale ze względu na przeprowadzoną przez nich renowację wprowadzili się tam dopiero wiosną następnego roku. Jak się okazało, tylko na kilka miesięcy, bo w styczniu 2020 r. para ogłosiła, że rezygnuje z pełnienia obowiązków członków rodziny królewskiej i wyprowadza się z Wielkiej Brytanii. Wprawdzie w ramach zawartego porozumienia ustalono, że zachowają rezydencję, ale od tego czasu bardzo sporadycznie pojawiali się w Wielkiej Brytanii.
"The Sun" podaje, że Harry'emu i Meghan nie została zaproponowana żadna alternatywna rezydencja na terenie Wielkiej Brytanii i organizują oni obecnie przetransportowanie wszystkich swoich rzeczy do domu w Montecito w Kalifornii, który jest ich głównym miejscem zamieszkania. - To z pewnością wyznacza kres pobytu Harry'ego i Meghan w Wielkiej Brytanii - mówi cytowane przez gazetę źródło. "The Sun" dodaje, że stawia to pod znakiem zapytania także zaproszenie ich na koronację króla Karola III w maju.
Krytyka rodziny królewskiej
Po wyjeździe do USA Harry i Meghan wielokrotnie atakowali pozostałych członków rodziny królewskiej. Twierdzili, że byli przez nich nierówno i niewłaściwie traktowani, a także, że rodzina nigdy w pełni nie zaakceptowała Meghan, rozwiedzionej amerykańskiej aktorki o mieszanym rasowo pochodzeniu.
Te ataki książę Harry kontynuował również w wydanej na początku stycznia książce "Spare" (w Polsce ukazała się pod tytułem "Ten drugi"), w której opisuje swoją frustrację wynikającą z bycia młodszym, "zapasowym" synem, złość na część brytyjskich mediów, nieprzezwyciężoną traumę po śmierci matki, zmagania ze zdrowiem psychicznym oraz załamanie relacji z resztą rodziny królewskiej.
Źródło: PAP, BBC
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock