Watykan ujawnia archiwa w sprawie Piusa XII. "Widać jasno, że nie było woli zatrzymania pociągu"

Pierwsze zbadane dokumenty z otwartego w poniedziałek tajnego dotąd archiwum na temat pontyfikatu Piusa XII potwierdzają, że pomagał on Żydom w czasie II wojny światowej - oświadczył przedstawiciel Watykanu. Od razu pojawiły się polemiki wokół tej dokumentacji.

Poniedziałek był długo oczekiwanym dniem w Watykanie, gdy na mocy decyzji papieża Franciszka, ogłoszonej przed rokiem, otwarte zostały archiwa dotyczące pontyfikatu Piusa XII, który stał na czele Kościoła katolickiego w latach 1939-1958.

Zainteresowanie tysiącami tajnych dotąd dokumentów wyrazili badacze z całego świata, zgłaszając chęć wglądu do nich. Miejsca zostały zarezerwowane do końca czerwca. Codziennie będzie tam wpuszczanych około 60 osób.

Archiwa mają przynieść odpowiedź na najważniejsze pytanie o to, jakie działania podejmował papież w latach II wojny światowej w obliczu Holokaustu i czy zrobił wystarczająco dużo w obronie Żydów. Przez dekady niektóre środowiska, przede wszystkim żydowskie, zarzucały papieżowi brak zdecydowanych działań i to, że nie zabierał publicznie głosu w obronie Żydów. Watykan zawsze odrzucał tzw. czarną legendę Piusa XII, podkreślając, że działał w milczeniu, niosąc pomoc.

Dyrektor archiwum sekcji do spraw stosunków z państwami w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej Johan Ickx w informacji przekazanej oficjalnemu portalowi Vatican News podkreślił, że znajdują się tam dokumenty na temat ponad czterech tysięcy Żydów i próśb o pomoc, jakie wystosowali, a także dowody na wyrobienie dla nich fałszywych dowodów tożsamości, co pomogło im w ucieczce z Europy.

Pius XII z kanadyjskimi żołnierzami po wyzwoleniu Rzymu w 1944 r.
Pius XII z kanadyjskimi żołnierzami po wyzwoleniu Rzymu w 1944 r.
Źródło: Canada. Dept. of National Defence

Główny rabin Rzymu Riccardo Di Segni, komentując dokumenty, nadal jednak zarzuca papieżowi, że nie było z jego strony woli działań, by doprowadzić w październiku 1943 roku do zatrzymania pociągu z ponad tysiącem Żydów wywożonych z getta w Rzymie do Auschwitz. - Widać jasno, że nie było woli zatrzymania pociągu 16 października 1943 roku, a pomoc była skierowana w trosce o ochrzczonych - powiedział Ansie główny rabin Rzymu, komentując otwarcie archiwów.

Czytaj także: