Meksyk odrzucił wniosek administracji Donalda Trumpa o zezwolenie na lądowanie w kraju amerykańskiego samolotu wojskowego z deportowanymi migrantami na pokładzie - poinformowała agencja Reutera, powołując się na urzędników z obu krajów.
Amerykańskie samoloty wywiozły w piątek około 160 osób do Gwatemali, ale plan zakładający lot samolotu transportowego C-17 do Meksyku musiał zostać odwołany z powodu braku zgody władz tego kraju – podała agencja Reutera.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: "Bezprecedensowe" prace przy granicy z USA
Decyzję, o której jako pierwsza poinformowała stacja NBC News, potwierdził jeden urzędnik meksykański i jeden urzędnik amerykański. Rozmówca z Meksyku nie podał powodu odmowy na lądowanie.
MSZ Meksyku deklaruje gotowość współpracy
Ministerstwo spraw zagranicznych Meksyku - jak opisali dziennikarze agencji Reutera - w oświadczeniu wydanym w piątek późnym wieczorem stwierdziło, że kraj ten utrzymuje "bardzo dobre stosunki" ze Stanami Zjednoczonymi i współpracuje w kwestiach takich jak migracja.
"Jeśli chodzi o repatriacje, zawsze będziemy przyjmować Meksykanki i Meksykanów powracających na nasze terytorium z otwartymi ramionami" – oświadczył resort.
Wcześniej rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt oznajmiła na platformie X, że Meksyk zgodził się przyjmować "cztery loty dziennie" z wydalonymi obywatelami tego kraju. Rząd meksykański nie potwierdził ani informacji o lotach, ani porozumienia w sprawie przyjmowania konkretnej liczby samolotów z wydalonymi osobami.
Prezydentka Meksyku Claudia Sheinbaum zaoferowała w tym tygodniu "pomoc humanitarną", a następnie zorganizowanie "repatriacji" cudzoziemców, których dotkną pierwsze decyzje administracji Trumpa.
Rząd meksykański nie potwierdził ani informacji o lotach, ani porozumienia w sprawie przyjmowania konkretnej liczby samolotów z wydalonymi osobami.
Trump chce samolotami wojskowymi wywieźć migrantów
Po objęciu władzy w USA 20 stycznia Donald Trump ogłosił stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem, wysłał tam 1,5 tys. żołnierzy, uznał meksykańskie kartele narkotykowe za "zagraniczne organizacje terrorystyczne", zmienił nazwę Zatoki Meksykańskiej na Zatokę Amerykańską i groził 25-procentowymi cłami na towary z Meksyku.
CZYTAJ WIĘCEJ: "Największa w historii masowa operacja deportacyjna w toku"
Amerykański urzędnik powiedział agencji Reutera, że po raz pierwszy, odkąd pamięta, samoloty wojskowe USA zostały użyte do wywożenia migrantów z kraju. Pentagon poinformował, że siły zbrojne zapewnią wylot ponad 5 tys. imigrantów.
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Media_works / Shutterstock.com