Trwa 53. doba wojny w Ukrainie. W centrum Charkowa na wschodzie Ukrainy zginęło pięć osób, a 13 zostało rannych po ostrzale ze strony rosyjskich wojsk - podał portal Suspilne. Również na wschodzie Ukrainy, w rosyjskim ostrzale w mieście Zołote dwie osoby zginęły, a cztery odniosły obrażenia. W miejscowości Hawryłówka w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy żołnierze rosyjscy ostrzelali grupę nastolatków idących po chleb. Jedno z dzieci zmarło. W Trościańcu pięcioro dzieci zginęło w wybuchach min.
Pięć osób zginęło, a 13 zostało rannych w niedzielę w wyniku ostrzału centrum Charkowa na wschodzie Ukrainy - przekazał portal Suspilne, powołując się na lokalne władze zdrowotne. Jak przekazano, na miejscu pracują służby ratownicze.
O wybuchach w centrum Charkowa informowały wcześniej w niedzielę ukraińskie media lokalne. Na profilu Charkow.Gławnoje w Telegramie opublikowano zdjęcie, na którym widać kłęby dymu unoszące się nad miastem.
Na portalu Suspilne Charkiw zaapelowano do mieszkańców miasta o pozostawanie w ukryciu.
Ostrzał w mieście Zołote
Szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj przekazał na Telegramie, że dwie osoby zginęły, a cztery odniosły obrażenia na skutek ostrzelania przez wojsko rosyjskie centrum miasta Zołote w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy.
"To umyślne zabijanie ludzi. Oprócz budynków mieszkalnych w pobliżu niczego nie ma. Rosjanie celowo atakowali ludność. W jednym z wielopiętrowych budynków zniszczono dwa piętra - pociski przeszły na wylot" - oznajmił Hajdaj. Dodał, że cztery osoby odniosły obrażenia różnego stopnia.
Grupa nastolatków szła po chleb. Zostali ostrzelani
W miejscowości Hawryłówka w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy żołnierze rosyjscy ostrzelali grupę nastolatków idących po chleb w miejscowości Hawryłówka w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy - poinformowano na forum mieszkańców regionu na Facebooku.
Nastolatki "szły do sklepu, rozmawiały przez telefon". "Rosjanie to zobaczyli i oddali strzały ostrzegawcze. Dzieci się przestraszyły i zaczęły biec. Okupanci zaczęli za nimi strzelać. Jedno dziecko zranili. Dziś zmarło w szpitalu na skutek odniesionych obrażeń" - poinformowało na forum.
Pięcioro dzieci nie żyje z powodu wybuchów min w Trościańcu
W Trościańcu w obwodzie sumskim na północy Ukrainy zginęło dotąd pięcioro dzieci na skutek wybuchów min - poinformował mer Jurij Bowa w telewizji ukraińskiej. Jak dodał, oprócz tego dzieci odnosiły też obrażenia.
Według mera rosyjscy okupanci najczęściej minowali posterunki i miejsca, w których znajdował się ich sprzęt wojskowy.
Jak stwierdził, wciąż wiele dróg nie zostało jeszcze skontrolowanych pod kątem min i dlatego specjaliści pracują bez dni wolnych.
Źródło: PAP