832 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) ściga szefa rosyjskiej młodzieżowej organizacji paramilitarnej Junarmia na okupowanym Krymie, który w miejscowych szkołach werbuje uczniów do udziału w wojnie przeciwko Ukrainie. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.
> Żony rosyjskich żołnierzy walczących w Ukrainie protestowały w Moskwie. Żądały powrotu mężów z frontu. Około 15 kobiet klęczało przed resortem z transparentami, na których były napisy: "Jestem sama, mam dość", "Proszę, sprowadź tatę do domu". Organizatorzy protestu poinformowali, że w pewnym momencie pojawiła się policja, która nakazała zakończenie demonstracji.
> Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) ściga szefa rosyjskiej młodzieżowej organizacji paramilitarnej Junarmia na okupowanym Krymie, który w miejscowych szkołach werbuje uczniów do udziału w wojnie przeciwko Ukrainie.
> Władimir Putin nie chce bezpośredniej wojny z NATO ani wojny nuklearnej. Mamy ogromną przewagę liczebną ze względu na siłę NATO - ocenił dowódca brytyjskich sił zbrojnych, admirał Tony Radakin. Wyraził przekonanie, że Ukraina odeprze rosyjską agresję.
> Papież Franciszek wysłał na Ukrainę transport lekarstw pierwszej potrzeby o wartości 100 tys. euro - poinformował portal Vatican News. Jak zaznaczono, to kolejny gest papieża wobec ludności tego kraju.
> Holenderskie myśliwce F-16, które zostaną przekazane Ukrainie, będą mogły być wykorzystywane do ataków przeciwko celom w Rosji - oznajmiła minister obrony Holandii Kajsa Ollongren, cytowana przez portal Politico. Jak stwierdziła, jej kraj "nie będzie wprowadzał ograniczeń" w tym zakresie.
> Siły Operacji Specjalnych (SSO) Ukrainy poinformowały o zniszczeniu nowoczesnej rosyjskiej stacji radiolokacyjnej, przeznaczonej do wykrywania celów powietrznych, w tym poruszających się na małych wysokościach.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: ssu.gov.ua