Trzy bombowce strategiczne B-52H sił powietrznych USA eskortowane przez ukraińskie myśliwce przeleciały w poniedziałek przez przestrzeń powietrzną Ukrainy - poinformowało dowództwo sił powietrznych w Kijowie. Takie patrolowe loty będą odbywały się regularnie - zapowiedziano.
Bombowce obrały kurs na Morze Czarne "w celu (przeprowadzenia - red.) wspólnych działań z partnerami w sferze bezpieczeństwa zbiorowego" - przekazano w komunikacie zamieszczonym na Facebooku. Podkreślono, że takie patrole będą miały regularny charakter z związku z tym, że "misje B-52 w przestrzeni powietrznej Ukrainy są częścią dawno zaplanowanego rozlokowania sześciu B-52 w bazie lotniczej Royal Air Force Fairford w Wielkiej Brytanii".
"Strategiczni partnerzy Ukrainy po raz kolejny dają rosyjskim władzom do zrozumienia, że nie zostawią Ukrainy samej i nie dadzą zamienić Morza Czarnego i Azowskiego w wewnętrzne jeziora Federacji Rosyjskiej" - oznajmiło dowództwo w Kijowie.
Poprzednio B-52 odbyły lot w ukraińskiej przestrzeni powietrznej 4 września, kierując się w stronę Morza Czarnego i przelatując w pobliżu administracyjnej granicy z anektowanym przez Rosję Półwyspem Krymskim.
Amerykańskie loty nad Europą
Pod koniec sierpnia sześć bombowców B-52 Stratofortress sił powietrznych USA przeleciało nad wszystkimi 30 krajami sojuszniczymi NATO, trenując razem z alianckim lotnictwem. Cztery z nich wzbiły się w przestrzeń powietrzną nad Europą, a dwa latały nad Ameryką Północną w ramach długo planowanych ćwiczeń o nazwie "Allied Sky" (Sprzymierzone Niebo).
Obok bombowców USA latały w sumie samoloty 20 krajów NATO. Chodzi o maszyny Belgii, Bułgarii, Kanady, Chorwacji, Czech, Danii, Francji, Niemiec, Grecji, Węgier, Włoch, Holandii, Norwegii, Polski, Portugalii, Rumunii, Słowacji, Hiszpanii, Turcji i Wielkiej Brytanii.
W czasie jednego z takich lotów nad Morzem Czarnym doszło do przechwycenia amerykańskiej jednostki przez dwa rosyjskie myśliwce Su-27. "Rosyjscy piloci latali w sposób niebezpieczny i nieprofesjonalny, przelatując w odległości 100 stóp (około 30 metrów - red.) od nosa B-52" - zwrócił uwagę Pentagon, dodając, że silniki myśliwców doprowadziły do turbulencji, co utrudniło manewrowanie bombowcem.
Od 2018 roku Stany Zjednoczone przeprowadziły ponad 200 lotów bombowców wraz z sojusznikami i partnerami.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: USAF