Twitter pozbawia niebieskiego znaczka konta, które nie wpłaciły wymaganej kwoty za jego utrzymanie. Nie znajdziemy go na profilach tak znanych osób jak Beyonce, Kim Kardashian czy Cristiano Ronaldo.
Twitter rozpoczął w czwartek proces usuwania niebieskich znaczków z kont użytkowników, którzy nie zdecydowali się opłacić wymaganej kwoty za subskrypcję Twitter Blue, dającej między innymi możliwość potwierdzania autentyczności profilu. Konta wielu gwiazd stały się na pierwszy rzut oka nie do odróżnienia od np. fałszywych kont, podszywających się pod te osoby. Wśród celebrytów, którzy stracili znaczek, są między innymi: Kim Kardashian, Bill Gates, Lady Gaga, Beyonce, Robert Lewandowski czy Cristiano Ronaldo. Proces usuwania oznaczeń nie przebiega jednak w zupełności pomyślnie. Użytkownicy serwisu informują, że znaczki znikają i pojawiają się po odświeżeniu strony.
Znikający niebieski znaczek weryfikacji na Twitterze
Część znanych osób, które straciły niebieskie znaczki, podeszła do tego z dystansem i humorem. "Straciłem niebieski znaczek, ale wciąż czuję się sobą" - żartuje na Twitterze znany aktor komediowy Ben Stiller.
Jak zauważa CNN, w ciągu kilku godzin od utraty weryfikacji przez konto Hillary Clinton inne konto, podszywające się pod nie - z tym samym zdjęciem profilowym - "ogłosiło", że żona Billa Clintona ponownie będzie kandydować na prezydenta. Jak więc zorientować się obecnie, że konto jest prawdziwe? Wskazaniem może być liczba osób obserwujących dany profil.
"Fakt, że w ogóle dyskutujemy o niebieskich znaczkach, jest smutnym momentem dla naszego społeczeństwa" - podsumowuje ostatnie zmiany, również na tej platformie, muzyk Ice-T.
Podczas gdy jednym znikają znaczki, inni wciąż je mają. Jeden z najpoczytniejszych pisarzy świata Stephen King, który wcześniej ostro krytykował zmiany na Twitterze i publicznie zapowiedział, że nie będzie płacił za niebieski znaczek, teraz wciąż z niego korzysta, o czym poinformował fanów. "Moje konto na Twitterze twierdzi, że subskrybuję Twitter Blue. Nie robię tego. Moje konto na Twitterze twierdzi, że podałem swój numer telefonu. Nie zrobiłem tego" - napisał King na Twitterze. Pisarzowi odpowiedział sam właściciel platformy Elon Musk: "Nie ma za co, kłaniam się".
Nowe zasady przyznawania niebieskiego znaczka na Twitterze
System weryfikacji kont na Twitterze istnieje od 2009 roku, został wprowadzony, by przeszkodzić oszustom w podszywaniu się pod konta znanych osób, w tym polityków. Niebieski znaczek przy nazwisku oznaczał, że profil jest autentyczny. Pod koniec zeszłego roku Elon Musk, który niewiele wcześniej przejął Twittera, zmienił zasady jego przyznawania. Weryfikacja nie jest wymagana, by go otrzymać, należy wykupić subskrypcję Twitter Blue, która w Polsce kosztuje 36 złotych miesięcznie.
Obecnie konta na Twitterze mogą być opatrzone znaczkami w trzech kolorach. Złoty znaczek przy nazwie profilu mówi nam, że mamy do czynienia z oficjalnym kontem firmy lub organizacji, szary służy do oznaczania instytucji rządowej lub urzędnika państwowego. Natomiast niebieski "ptaszek", tak jak do tej pory, jest zarezerwowany dla osób prywatnych.
ZOBACZ TEŻ: Elon Musk kontra William Shatner. "Nie powinno być podwójnych standardów dla celebrytów"
Źródło: CNN, BBC, businesstoday
Źródło zdjęcia głównego: rafapress / Shutterstock.com