"To ostatnia szansa, by ocalić Amerykę". Wyborcy tłumaczą, dlaczego głosują


Zwolennicy Clinton i Trumpa w jednej akcji. Popierający demokratkę i stronnicy republikanina wyjaśniają w mediach społecznościowych, dlaczego głosują w wyborach. W TVN24 i TVN24 BiS oglądaj specjalny program "Ameryka Wybiera".

Wszystkie najważniejsze i najciekawsze informacje zza Atlantyku znajdziesz też w serwisie wyborczym tvn24.pl.

W Stanach Zjednoczonych trwają wybory 45. prezydenta. Amerykanie decydują, które z dwojga kandydatów, Hillary Clinton czy Donald Trump, stanie na czele ich kraju.

W mediach społecznościowych internauci pod hashtagiem #ImVotingBeacuse (ang. "głosuję, ponieważ") ujawniają, dlaczego biorą udział w wyborach.

Akcja cieszy na tyle dużym powodzeniem, że znalazła się na liście twitterowych trendów. W jej ramach opublikowano już kilkaset tysięcy wpisów.

"Chcę, żeby w przyszłości, w której ma żyć moja córka, kobieta mogła rządzić tym krajem" - pisze Michael. "Jestem gejem i chcę równych praw" - tak swoje poparcie dla Clinton tłumaczy z kolei Bradlee.

#ImVotingBecause racism no more. VOte Clinton— jISHwA (@vxporjohnson) 8 listopada 2016

#ImVotingBecause my friend's family shouldn't have to fear deportation— Elena Schmitt (@lena440) 8 listopada 2016

#ImVotingBecause I want my future daughter to live in an age where a woman can lead this country & defeat a man who threatens womens rights.— Michael (@Home_Halfway) 8 listopada 2016

#ImVotingBecause I'm gay...and I like having equal rights as everyone else :) #ImWithHer— Bradlee (@OfficialBradlee) 8 listopada 2016

Inne argumenty przytaczają sympatycy Trumpa. "Mamy 1,5 miliona Amerykanów mieszkających na ulicy, tymczasem nielegalni imigranci uzyskują bezpłatną opiekę, wyżywienie i zakwaterowanie" - pisze @michelle4trump. Pojawiają się także wpisy o "ostatniej szansie, by ocalić Amerykę" i o tym, że "Clintonowie są gorsi niż rak, dlatego Ameryka potrzebuje Trumpa".

#ImVotingBecause We have 1.5 million homeless Americans living on the street, meanwhile illegals get free healthcare, food, and housing. pic.twitter.com/LEfFYqiDLD— VOTE TRUMP (@michelle4trump) 8 listopada 2016

#ImVotingBecause this is our last chance to save America! Get out and vote TRUMP! LET'S MAKE AMERICA GREAT AGAIN!— Makada (@_Makada_) 8 listopada 2016

Kolejki do głosowania

W mediach społecznościowych publikowane są również zdjęcia pokazujące długie kolejki, w jakich stoją osoby chcące głosować.

Amazing crowd at polling place at open. #election2016 pic.twitter.com/2pFRHnRhHK— Neil Budde (@neilbudde) 8 listopada 2016

. @ChrisStigall Line to vote at 7am. Almost in the room! NEVER ever this crowded. Estimated 400 people. Lot full. Smiling voters. pic.twitter.com/P1aEDLu8DI— Philly Talk (@PhillyTalk) 8 listopada 2016

Huge lines of voters waiting to cast their ballots in #Brooklyn Heights. Stretching over a block. #GoVote #ElectionDay pic.twitter.com/tRJKW7prX3— Jon Williams (@WilliamsJon) 8 listopada 2016

Od głosowania na Wschodnim Wybrzeżu rozpoczęły się we wtorek wybory w USA. Faworytką wyścigu do Białego Domu jest demokratka Hillary Clinton, która może być pierwszą kobietą piastującą najwyższy urząd. Ale kandydat republikanów Donald Trump nie jest bez szans.

Ameryka wybiera

Lokale wyborcze w dziewięciu stanach na Wschodnim Wybrzeżu - Nowy Jork, New Jersey, Wirginia, Maine, Connecticut, Indiana, Kentucky, New Hampshire i Vermont - otwarto w południe czasu polskiego. Mieszkańcy kilku niewielkich miejscowości w stanie New Hampshire oddali głosy wcześniej - już o godz. 6 czasu polskiego. Jako ostatni głosowanie zakończą mieszkańcy Alaski, w której ostatnie lokale wyborcze zostaną zamknięte o godz. 7 w środę czasu polskiego. Ostatnie sondaże wskazują, że 69-letnia była sekretarz stanu ma przewagę nad 70-letnim Trumpem, ale nie jest to przewaga nie do pokonania. Według portalu RealClearPolitics, który podlicza średnią ze wszystkich liczących się sondaży, we wtorek rano czasu polskiego przewaga Clinton w skali kraju wynosiła 3 pkt. procentowe, dzięki silnemu poparciu kobiet, młodych wyborców, Afroamerykanów oraz mniejszości latynoskiej. Za Trumpem mają stać przede wszystkim biali mężczyźni oraz ewangelicy, na ogół ludzie bez wyższego wykształcenia, którym gorzej powodzi się w nowej globalnej gospodarce.

Ok. 42 mln Amerykanów, spośród 200 mln zarejestrowanych, oddało już głos w procedurze wczesnego głosowania.

Autor: nb,kry//rzw / Źródło: twitter, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Twitter | Jon Williams

Magazyny:
Raporty: