Bitwa o Awdijiwkę, którą opuściły siły ukraińskie, była jedną z najkrwawszych w historii armii rosyjskiej - pisze niezależny rosyjskojęzyczny portal The Moscow Times. W walkach o miasto, liczące przed inwazją zbrojną ponad 30 tysięcy mieszkańców, zginęło więcej rosyjskich żołnierzy niż w ciągu 10 lat wojny ZSRR w Afganistanie - stwierdza.
Straty armii radzieckiej (także wśród funkcjonariuszy KGB i MSW) w Afganistanie w latach 1979-1989 wyniosły nieco ponad 15 tysięcy osób (dane z książki "Rosja i ZSRR w wojnach XX wieku. Księga strat") - podał we wtorkowej publikacji The Moscow Times.
47 tysięcy rosyjskich żołnierzy
Intensywne walki o Awdijiwkę, nazywaną "bramą" do okupowanego przez Rosjan Doniecka, wybuchły na jesieni zeszłego roku. Celem sił rosyjskich było okrążenie miasta i zablokowanie dostaw dla wojska ukraińskiego.
CZYTAJ TEŻ: "To jest wojna na wykrwawienie"
Dowódca zgrupowania Tauryda, walczącego na tym odcinku, generał Ołeksandr Tarnawski poinformował wcześniej, że straty wojsk rosyjskich w czasie walk o Awdijiwkę, toczących się od 10 października 2023 roku do 17 lutego bieżącego roku, wyniosły: ponad 47 tysięcy zabitych i rannych żołnierzy, 364 czołgi, 248 systemów artyleryjskich, 748 bojowych wozów opancerzonych i pięć samolotów.
Rzecznik zgrupowania Tauryda Dmytro Łychowyj precyzował, że w czasie szturmów na Awdijiwkę zginęło 17 tysięcy Rosjan, a co najmniej 30 tysięcy zostało rannych.
Podobną liczbę zabitych podawali już wcześniej rosyjscy prokremlowscy blogerzy, powołujący się na własne źródła.
O stratach wojsk rosyjskich w Awdijiwce, które przewyższają straty w czasie wojny w Afganistanie, pisały także zachodnie media, w tym dziennik "New York Times".
Putin będzie musiał "usprawiedliwiać straty"
Oficer ukraińskiej 59. Samodzielnej Brygady Piechoty Zmotoryzowanej Serhij Ciechocki podkreślił, że są to straty na niewielkim odcinku frontu. - To tylko jedna Awdijiwka. Po wojnie w Afganistanie ZSRR upadł. To samo czeka Rosję. Nie może być tak, że to nie działa – przekonywał wojskowy.
Zdaniem ukraińskiego oficera, Władimir Putin, wcześniej czy później, będzie musiał usprawiedliwiać ogromne straty w rosyjskiej armii, do których doszło po jej agresji na Ukrainę.
Rosyjska armia wciąż ponosi wysokie straty na froncie. W ciągu ostatniej doby w walkach zginęło 1060 żołnierzy - podał w środowym sprawozdaniu sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych.
Od początku inwazji zbrojnej w lutym 2022 roku Rosja straciła w Ukrainie 412 610 wojskowych, którzy zginęli na froncie - wynika z raportu.
Źródło: The Moscow Times, nv.ua, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru