Zakaz sprzedaży kremów na zmarszczki dzieciom. Groźny internetowy trend

Źródło:
SVT, Svensk Farmaci
Stolica Szwecji, Sztokholm. Wideo archiwalne
Stolica Szwecji, Sztokholm. Wideo archiwalneReuters Archive
wideo 2/3
Stolica Szwecji, Sztokholm. Wideo archiwalneReuters Archive

Dwie największe szwedzkie sieci aptek zapowiedziały zakaz sprzedaży dzieciom kosmetyków przeciwstarzeniowych. To reakcja na niepokojący internetowy trend, który zachęca coraz młodsze osoby do sięgania m.in. po kremy na zmarszczki. Jak podkreślają eksperci, kosmetyki te mogą być niebezpieczne dla skóry zbyt młodych osób.

Apotek Hjartat, jedna z największych sieci aptek w Szwecji, wprowadziła w środę zakaz sprzedaży "zaawansowanej pielęgnacji" osobom poniżej 15. roku życia. To reakcja na przybierający na popularności internetowy trend, promujący używanie m.in. przeciwstarzeniowych kosmetyków przez młode dziewczęta - podaje portal szwedzkiej telewizji publicznej SVT. "Chcemy przejąć inicjatywę i wziąć większą odpowiedzialność za to, by nie przyczyniać się do niezdrowych zachowań i ideałów, które pojawiły się wśród wielu młodych ludzi" - wyjaśnia w cytowanym przez SVT oświadczeniu dyrektor generalna Apotek Hjartat Monika Magnusson.

Wprowadzone przez sieć obostrzenia sprzedaży w szczególności odnoszą się do kosmetyków mających wyrównywać koloryt, spłycać zmarszczki, czy ujędrniać skórę poprzez złuszczanie jej zewnętrznej warstwy. Mowa więc o produktach zawierających m.in. kwasy AHA i BHA, pochodne witaminy A, w tym retinol, czy witaminę C. Przepisy odnoszą się także do wybranych enzymatycznych i mechanicznych peelingów do twarzy.

Dermatolodzy przestrzegają jednak, że zbyt intensywna, czy obejmująca zbyt silne kosmetyki pielęgnacja może prowadzić do rozwinięcia u dzieci licznych chorób skórnych. - Dzieci mają znacznie cieńszą skórę, (...) nie powinny stosować produktów o działaniu peelingującym czy przeciwstarzeniowym. To niszczy ich skórę - tłumaczyła na antenie SVT dermatolog Helena Lindén.

ZOBACZ TEŻ: Mark Zuckerberg przeprasza rodziców. "Ma pan krew na rękach"

Krem na zmarszczki nie dla dzieci

Na podobne obostrzenia sprzedaży zdecydowała się już także szwedzka firma kosmetyczna MANTLE, która zakazała sprzedaży kosmetyków przeciwstarzeniowych osobom poniżej 18. roku życia. Rozmawiając z SVT przedstawiciele przedsiębiorstwa podkreślili, że poza wdrożeniem zakazu we własnych punktach sprzedaży, rozważają oni także ewentualne zaprzestanie sprzedaży produktów tym sprzedawcom detalicznym, którzy nie wprowadzą u siebie podobnych rozwiązań. - Jesteśmy gotowi przyjąć na siebie utratę sprzedaży, jaką potencjalnie pociąga za sobą ograniczenie wiekowe - zapowiedziała przedstawicielka firmy Corinne Jerand.

Wdrożenie obostrzeń w przyszłości zapowiedziała również konkurencyjna dla Apotek Hjartat sieć aptek Apoteket. - W naszych aptekach niewielu młodych ludzi kupuje tego rodzaju produkty. Tendencja jest jednak wyraźna. Zamierzamy więc zapobiegawczo wprowadzić ograniczenia wiekowe dla bardziej zaawansowanych produktów do pielęgnacji skóry - stwierdziła w rozmowie z SVT Louise Skalin, główna farmaceutka sieci.

Groźny internetowy trend

Zarówno szwedzkie, jak i zagraniczne media zwracają uwagę na rosnący problem stosowania przez młode dziewczynki silnych produktów odmładzających, polecanych na Tik-Toku. Niektóre z nich, zachęcone do bardzo intensywnej pielęgnacji, zaczynają regularnie stosować nawet kilkanaście różnych produktów.

Rozmawiając z telewizją SVT ekspedientka jednego z lokalnych sklepów kosmetycznych oceniła, że dziewczynki poniżej 13. roku życia stanowią około 20-40 procent klientów.

ZOBACZ TEŻ: Najpopularniejsze filmiki na TikToku. Makijaż, kreatywna lampa i gigantyczny kot

Autorka/Autor:jdw//mm

Źródło: SVT, Svensk Farmaci

Źródło zdjęcia głównego: Jeppe Gustafsson/Shutterstock