Do zdarzenia doszło w niedzielę (21 września) na Zalewie Wiślanym. Sześcioro sterników z Polski wybrało się w rejs skuterami wodnymi, poruszając się w strefie zakazanej i przekraczając granicę z Rosją. Po powrocie czekał na nich poduszkowiec Straży Granicznej.
"O przekroczeniu granicy państwowej wbrew przepisom z Polski do Rosji przez trzy skutery wodne natychmiast powiadomiono załogę jednostki pływającej SG-413. Po powrocie skuterów na polskie wody zalewu grupa kontrolna przystąpiła do kontroli osób płynących na skuterach" - przekazała Straż Graniczna.
Trzy osoby zostały ukarane mandatami na kwotę trzech tysięcy złotych, dwie pouczono, a jedna była nieletnia.
Z ustaleń strażników granicznych wynika, że sternicy nie znali oznakowania granicy państwowej na akwenie Zalewu Wiślanego.
"Tłumaczyli strażnikom granicznym, że nie zauważyli pławy granicznej nr 10 i nie zorientowali się, że przebywali 0,7 Mm na terytorium Federacji Rosyjskiej. Nawet, mijając Narmeln, nie zauważyli, że przepływali obok bazy służb granicznych Rosji" - poinformowała Straż Graniczna.
Autorka/Autor: mm/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Straż Graniczna