Reanimowała seniora, który zasłabł na ulicy. "Bardzo się stresowałam"

kmp toruń
Policjanci reanimowali mężczyznę
Źródło: TVN24
Mieszkaniec Torunia zasłabł na ulicy. Świadkowie zawiadomili przejeżdżający w pobliżu patrol policji. Gdy 89-latek przestał oddychać, policjantka przeprowadziła resuscytację krążeniowo-oddechową.

Do zdarzenia doszło w miniony czwartek po południu w okolicy ulicy Grudziądzkiej w Toruniu. Jeden z przechodniów poprosił przejeżdżający tamtędy patrol o interwencję. Okazało się, że chodzi o seniora, który zasłabł na ulicy.

"Początkowo mężczyzna oddychał, jednak jego stan szybko się pogorszył i oddech ustał. Sierżant Zuzanna Sadecka bez chwili wahania rozpoczęła masaż serca. W tym samym czasie starszy posterunkowy Michał Borkowski poinformował dyżurnego o zaistniałej sytuacji i wiedząc, że w pobliżu znajduje się stacja pogotowia ratunkowego, pobiegł tam, by wezwać pomoc" - opisują policjanci.

Pomoc policjantki i przechodniów

Policjantce pomagali dwaj świadkowie, którzy pomogli jej ułożyć mężczyznę. 89-latek odzyskał oddech, jednak po chwili jego stan znów się pogorszył. Wówczas Sadecka wznowiła resuscytację, udało jej się przywrócić funkcje życiowe mężczyzny.  

"Mundurowa, oprócz prowadzenia reanimacji, zadbała również o komfort psychiczny 89-latka, pozostając przy nim i monitorując jego stan aż do przybycia zespołu ratownictwa. Kilka minut później medycy przejęli dalszą opiekę nad 89-letnim mężczyzną" - czytamy w komunikacie toruńskiej policji.

- W pierwszej kolejności sprawdziłam drożność dróg oddechowych, mężczyzna oddychał, lecz jego stan nagle się pogorszył i przystąpiłam do masażu serca. Bardzo się stresowałam, aczkolwiek najważniejsze dla mnie wtedy było ratowanie ludzkiego życia. Myślę, że każdy policjant, wstępując do policji, marzy o uratowaniu ludzkiego życia - opowiedziała policjantka w rozmowie z TVN24. 

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: