TikTok ogłosił w czwartek, że jest na wstępnym etapie rozwijania chatbota opartego na sztucznej inteligencji. Nowe narzędzie nazywa się Tako i ma pomagać użytkownikom w odkrywaniu "zabawnych i inspirujących treści". Na razie udostępniono je na Filipinach.
Po tym, jak wypuszczony na rynek w listopadzie ubiegłego roku ChatGPT stał się w ostatnich miesiącach technologicznym hitem, kolejne przedsiębiorstwa uruchamiają własne chatboty. Microsoft rozwija w swojej wyszukiwarce funkcję Bing Chat, Google odpowiada mu niezależnym od technologii konkurencji chatbotem Bard. Ze sztuczną inteligencją swoją aplikację powiązał nawet nieco zapomniany Snapchat.
Teraz do tego grona dołącza TikTok. 25 maja, przedsiębiorstwo zarządzające tą platformą ogłosiło, że jest na wstępnym etapie uruchamiania swojego chatbota, Tako. W cytowanym przez Reutersa oświadczeniu firma przekazała, że narzędzie to ma pomagać użytkownikom w odkrywaniu "zabawnych i inspirujących treści".
Tako - chatbot TikToka
Tego samego dnia zajmująca się sztuczną inteligencją izraelska firma Watchful Technologies poinformowała, że nową ikonkę po prawej stronie interfejsu aplikacji zaczęli widzieć niektórzy posiadacze TikToka z Filipin. Ze screenów zamieszczonych na stronie technologicznego przedsiębiorstwa - i udostępnionych Reutersowi - wynika, że po kliknięciu w ikonkę chatbota użytkownik przenoszony jest do pola rozmowy z Tako. "Cześć! Spytaj mnie o cokolwiek, a ja zrobię wszystko, żeby pomóc ci znaleźć to, czego szukasz" - pisze chatbot w swoich pierwszych wiadomościach. Jeszcze wcześniej w polu dialogowym wyświetlany jest komunikat informujący, że Tako znajduje się w fazie testów, a jego odpowiedzi mogą być "nieprawdziwe lub niedokładne". Aby przejść do rozmowy, należy kliknąć w przycisk potwierdzający zapoznanie się z ostrzeżeniem.
Watchful Technologies zwraca uwagę, że rozwój Tako może kompletnie zmienić sposób nawigowania użytkowników TikToka w aplikacji. W tej chwili platforma podsuwa im nowe treści na podstawie filmików, które oglądają. Teraz dostosowanie do ich preferencji wchodzi na nowy poziom. Chatbot będzie w stanie proponować im nowe filmiki, opierając się na informacjach, które użytkownicy przekażą mu w bezpośredniej rozmowie.
Reuters zaznacza, że platforma nie wyjaśniła, dlaczego testy przeprowadzane są akurat z udziałem użytkowników z Filipin. Nie wiadomo też, kiedy usługa zostanie udostępniona w kolejnych krajach.
Sztuczna inteligencja i chatboty
Narzędzia oparte na sztucznej inteligencji mają być technologiczną rewolucją i konkurencją nie tylko dla branżowych gigantów, ale również dla przedstawicieli wielu zawodów, często niepowiązanych bezpośrednio z technologią. Business Insider opublikował listę 10 branż, w których prawdopodobieństwo, że sztuczna inteligencja zastąpi część pracowników, ma być najwyższe.
Najpopularniejsze narzędzie, wypuszczony na rynek przez OpenAI ChatGPT, zdążyło pokazać już wielokrotnie próbkę swoich możliwości. Bot tworzył artykuły newsowe, teksty piosenek, a nawet scenariusz krótkometrażowego filmu. Zdawało też egzaminy na studiach lekarskich, prawniczych i biznesowych, poradziło sobie również z polską maturą.
Zamieszanie wokół TikToka
TikTok wzbudza ostatnio duże kontrowersje. Od połowy marca ze względów bezpieczeństwa z chińskiej aplikacji na służbowych telefonach korzystać nie mogą pracownicy Komisji Europejskiej. KE odmówiła podania dalszych szczegółów na temat tego, czy doszło do jakichś incydentów z udziałem TikToka mających wpływ na jej decyzję. Podobne decyzje podjęto także wobec urzędników m.in. w USA, Kanadzie, Czechach czy Łotwie.
Źródło: Reuters, Watchful Technology, tvn24.pl