Przemoc wywołuje tylko przemoc - stwierdził papież Franciszek, apelując o położenie kresu przemocy w Jerozolimie. Od kilku dni trwają w tym mieście starcia między palestyńskimi demonstrantami a izraelską policją. Papież zaapelował również o modlitwę za ofiary zamachu na szkołę w stolicy Afganistanu, Kabule.
Zwracając się do wiernych przybyłych na plac Świętego Piotra na południową modlitwę Regina coeli papież powiedział: - Śledzę z zaniepokojeniem wydarzenia w Jerozolimie. Modlę się o to, by było to miejsce spotkania, a nie gwałtownych starć, miejsce modlitwy i pokoju.
- Zachęcam wszystkich, by poszukiwali rozwiązań podzielanych przez wszystkich po to, aby wieloreligijna i wielokulturowa tożsamość Świętego Miasta była respektowana i by zwyciężyło braterstwo - dodał Franciszek. - Przemoc wywołuje tylko przemoc. Dosyć starć - wezwał papież.
"Presja ta rośnie w ostatnich dniach"
Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział w niedzielę, że jego kraj zdecydowanie odrzuca międzynarodową presję w sprawie wstrzymania budowy izraelskich kolonii we Wschodniej Jerozolimie. Budowa nowych osiedli wywołała protesty Palestyńczyków i zamieszki. - Zdecydowanie odrzucamy naciski, aby nie budować w Jerozolimie. Ku memu rozczarowaniu, presja ta rośnie w ostatnich dniach - powiedział Netanjahu.
W sobotę Biały Dom świadczył, że USA są "głęboko zaniepokojone" zamieszkami w Jerozolimie i apelują do tamtejszych władz, by "traktowały osoby mieszkające tam ze współczuciem i szacunkiem".
- Powiem też naszym najbliższym przyjaciołom: Jerozolima jest stolicą i tak jak każdy naród buduje w swej stolicy i rozbudowuje stolicę, tak i my mamy prawo do budowania w Jerozolimie i do rozbudowy Jerozolimy - mówił premier Izraela, odnosząc się najwyraźniej do stanowiska Waszyngtonu.
Stanowisko wobec zamieszek w Izraelu zajęły także władze Jordanii, które nazwały środki zastosowane przez tamtejszą policje wobec protestujących Palestyńczyków "barbarzyńskimi atakami".
Modlitwa za ofiary zamachu w Kabulu
W niedzielę papież Franciszek zachęcił też do modlitwy za ofiary sobotniego ataku terrorystycznego w stolicy Afganistanu, Kabulu. W zamachu bombowym na szkołę zginęło kilkadziesiąt osób, a ponad 150 zostało rannych. - To nieludzki czyn, który dotknął wiele uczennic, gdy wychodziły ze szkoły - zaznaczył.
Wyraził też niepokój z powodu napięć i starć w Kolumbii, w wyniku których są zabici i ranni. Zwracając się do obecnych na placu Świętego Piotra Kolumbijczyków podkreślił: - Modlimy się za wasz kraj.
"Męczennik sprawiedliwości i wiary"
Papież nawiązał ponadto do niedzielnej beatyfikacji sędziego Rosario Livatino w Agrigento na Sycylii, zabitego przez mafię w 1990 roku w wieku 37 lat. Nazwał go "męczennikiem sprawiedliwości i wiary".
- W swej służbie na rzecz zbiorowości jako nieskazitelny sędzia nie dał się nigdy skorumpować. Starał się ze wszystkich sił, by sądzić nie po to, aby potępić, ale by wyzwolić - wskazał. Dodał następnie: - Swoją pracę zawsze oddawał pod ochronę Boga, dlatego stał się świadkiem Ewangelii, aż do swej heroicznej śmierci.
- Niech jego przykład będzie dla wszystkich, zwłaszcza dla sędziów, bodźcem do tego, by byli lojalnymi obrońcami praworządności i wolności - zaapelował Franciszek. Na zakończenie spotkania złożył życzenia wszystkim matkom z okazji ich święta obchodzonego w niedzielę we Włoszech i w innych krajach.
Źródło: PAP