Około tysiąca osób demonstrowało wieczorem pod siedzibą chorwackiego rządu w Zagrzebiu, domagając się dymisji premiera z powodu oskarżeń o korupcję. Doszło do starć z policją. Kilka osób zostało rannych - poinformowała telewizja państwowa.
Agencja informacyjna HINA podała, że zatrzymano pięciu uczestników demonstracji, w tym Iwana Pernara, który miał zorganizować protest za pośrednictwem portalu społecznościowego Facebook.
Protesty miały się też odbyć w innych chorwackich miastach, ale odzew okazał się zbyt mały.
"Kraj idzie w złym kierunku"
Protestujący domagali się dymisji premiera Chorwacji Jadranki Kosora i jego rządu, którym stawiane są zarzuty korupcyjne.
Tymczasem z ostatnich badań ośrodka Ipsos Plus dla telewizji Nowa TV wynika, że 83 proc. respondentów uważa, iż sprawy w ich kraju idą w złym kierunku. Aż 3/4 ankietowanych negatywnie ocenia pracę rządu.
Premier Kosor ma według sondażu najniższe notowania od początku sprawowania władzy w połowie 2009 roku - 28 proc.
Źródło: ENEX, PAP
Źródło zdjęcia głównego: ENEX