Alberto Zangrillo, lekarz Silvio Berlusconiego, który w czwartek trafił do szpitala po zakażeniu koronawirusem, poinformował, że stan byłego premiera Włoch jest stabilny. - To budzi ostrożny, ale uzasadniony optymizm - dodał. Zapewnił, że pobyt byłego szefa rządu w szpitalu to "środek zapobiegawczy", ze względu na jego wiek i poprzednie problemy zdrowotne.
Forza Italia informowała, że jego pobyt tam to "środek ostrożności". Wcześniej po tym, jak przeprowadzone testy na obecność koronawirusa dały dodatnie wyniki, Berlusconi przebywał w izolacji w swoim domu w Arcore. Za to włoska agencja Ansa pisała w piątek, że u Berlusconiego zdiagnozowano wczesny etap obustronnego zapalenia płuc.
Lekarz Berlusconiego: jego stan jest stabilny
W sobotę o stanie zdrowia Berlusconiego mówił na krótkiej konferencji prasowej jego lekarz Alberto Zangrillo. Przekazał, że stan byłego premiera jest stabilny. - To budzi ostrożny, ale uzasadniony optymizm - dodał.
Zangrillo, który wzbudził kontrowersje w maju, kiedy powiedział, że koronawirus traci swoją moc, wyjaśnił dziennikarzom, że hospitalizacja Berlusconiego to środek zapobiegawczy ze względu na jego wiek i poprzednie problemy zdrowotne.
Potentat medialny przeszedł poważną operację serca w 2016 roku i pokonał raka prostaty.
Źródło: Reuters