Ponad 5 tys. osób protestowało w sobotę w stolicy Serbii, Belgradzie, przeciwko projektowi budowlanemu, który serbski rząd realizuje we współpracy z inwestorem ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich w historycznej dzielnicy Savamala - poinformowała agencja dpa.
Demonstrujący domagali się natychmiastowego przerwania prac budowlanych i ukarania wszystkich osób, które ponoszą odpowiedzialność za kwietniowe wyburzenie szeregu domów znajdujących się na terenie, gdzie w ramach wspólnego projektu ZEA i rządu premiera Serbii Aleksandara Vuczicia ma w przyszłości zostać wybudowane nowe osiedle mieszkaniowe.
Bez nazwisk
Będący pod naciskiem opinii publicznej Vuczić dopiero w tym tygodniu przyznał, że odpowiedzialność za wyburzenie obiektów mieszkalnych ponoszą "najwyższe władze miejskie". Nie chciał jednak podać żadnych nazwisk. Jak zauważa agencja dpa, szczególnie zaangażowany w realizację projektu jest burmistrz Belgradu Sinisa Mali, który należy do grona najbliższych współpracowników Vuczicia. W ramach wielkiego, bo wartego 2,74 miliarda dolarów przedsięwzięcia, w dzielnicy Savamala w Belgradzie ma powstać osiedle mieszkaniowe dla 17 tys. osób. Przy pracach budowlanych zatrudnionych ma zostać kilka tysięcy lokalnych pracowników.
Autor: AG\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock